sobota, 4 maja 2013

Rozdział 34 :)


Obudziłam się około 9. Spojrzałam w stronę blondyna, który jeszcze smacznie spał. Chwilę później poczułam jak kąciki moich ust unoszą się w górę.Niall wyglądał słodko.Po cichu wywlokłam się z łóżka,podeszłam do torby i wybrałam ten zestaw. Spojrzałam jeszcze na śpiącego blondyna i po cichu zamknęłam drzwi od łazienki. Wykonałam poranną toaletę,ubrałam się i związałam włosy w luźnego koka.Wyszłam z łazienki i zobaczyłam siedzącego na łóżku Nialla.
-już nie śpisz? –zapytałam
-chcesz mi coś powiedzieć? –odwrócił się do mnie.
Jego wyraz twarzy wyrażał … złość? 
-o co Ci chodzi? –zapytałam
Po chwili chłopak podniósł dłoń w której trzymał mój telefon.
-no telefon mój,co w związku z tym? –zapytałam
-dlaczego dzwoni do Ciebie jakiś chłopak? –wstał i podszedł do mnie –zdradzasz mnie?
-co? Niall przestań –lekko się zaśmiałam.
Co innego miałam zrobic? Przeciez to jest niedorzeczne. Pomyślałam przez chwilę i przypomniałam sobie o Thomasie. Może o  niego chodzi.
-Niall posłuchaj…-zaczęłam i chciałam sięgnąć po mój telefon,ale chłopak uniósł ręke wyżej.
-odpowiedz –podniósł lekko głos.
Zaczynam się go trochę bać. Niall naprawdę był zły. Nie mogłam nic powiedzieć. Stałam jak zaczarowana. Głośno przełknęłam ślinę i w końcu odważyłam się mu odpowiedzieć.
-nie,nie zdradzam Cię.
Próbowałam wyrwać mu mój telefon,ale chłopak nadal mi go nie oddawał. Co mu się do cholery dzisiaj stało. Nigdy nie widziałam go takiego. Dlaczego ja mam wrażenie,że to moja wina? Co ja mówię,przecież to jest moja wina. Powinnam mu powiedzieć o Thomasie.O tym,że do mnie wydzwania.
-dlaczego wyciszyłaś telefon? –padło następne pytanie z jego ust – myślałas,że się nie dowiem ? że jestem tak głupi i będziesz mnie zdradzała za moimi plecami? Grubo się myliłaś.
Nie mogłam uwierzyć,ze to powiedział mój Niall. Przecież powiedziałam mu,ze go nie zdradzam. Myślałam,że mi ufa.Chciałam jeszcze coś powiedzieć,ale poczułam jak gromadzą mi się łzy. Przegryzłam dolną wargę,ale nawet to nie powstrzymało łez.
-nie masz nic co powiedzenia? –powiedział
Poczułam jak pierwsza łza spływa po moim policzku. Nie wytrzymałam,  wybiegłam z pokoju.Dotarłam do kuchni i chłopcy zaczeli mnie wypytywać.Czy nic mi nie jest,czy wszystko w porządku. Nie odpowiedziałam na ich pytania, tylko pobiegłam w stronę drzwi wejściowych. Zatrzymałam się dopiero wtedy, kiedy byłam parę kroków od domu. Zaczęłam się rozglądać na wszystkie strony. Szukałam jakiegoś miejsca, gdzie mogę wszystko przemyśleć i dać upust moim emocjom. Ruszyłam za ścieżką prowadzącą chyba nad rzekę. Nie byłam pewna,gdzie idę,ale nie obchodziło mnie to,po prostu poszłam przed siebie.
*Oczami Louisa*
Szykowaliśmy właśnie śniadanie. Nasze gołąbeczki pewnie jeszcze śpią. Kładliśmy ostatnie dodatki na stół, kiedy zobaczyliśmy Emily. Nie wyglądała na szczęśliwa, a wręcz przeciwnie. Zaczęliśmy ją wołać,pytać czy wszystko dobrze,ale ona wybiegła z domku.
-pójdę się dowiedzieć,co się jej stało –powiedziałem
-idź lepiej do Nialla –odezwał się Harry –nie wiadomo,gdzie ona jest teraz
-pewnie chce być sama –usłyszałem głos Liama.
Oni mieli rację. Postawiłem dżem i skierowałem się w stronę pokoju blondyna. Zapukałem lekko i wszedłem. Niall siedział tyłem do drzwi i schował głowę w dłoniach. Podszedłem do niego i poklepałem go po ramienu.
-co się stało?-zapytałem –dlaczego Emily wybiegła z domu
-ona mnie zdradza –odpowiedział Niall
-powiedziała Ci tak?-nie mogłem uwierzyc,że ona go zdradza.To nie w tylu Emily
-ona zaprzecza,ale … -nie dokończył Niall
-ale Ty powinieneś jej uwierzyć. Dałeś jej do zrozumienia, że jej nie ufasz.Bez zaufanie nie ma związku.Nawet jeśli jej nie wierzysz,to jest to nawet nie w stylu Emily. Naprawdę Niall. Ona Cię strasznie kocha,nie sądze,ze by Cię zdradziła. Znając Ciebie nie dałeś jej dojść do słowa –oznajmiłem –zastanów się nad tym
To była największa bzdura jaką mogłem usłyszeć.Pamiętam jak mi się wyżalała,że bardzo go kocha,jak ciepiała,bo był z Bonnie.Teraz miałaby go zdradzić? To nawet by nie miało sensu.By jakoś wychodziła często,nie wracała na noc,ale przecież ona była cały czas w domu.Jak go miała zdradzać? Skierowałem się z powrotem do chłopaków.
-o co poszło? –zapytał Zayn
-powiedzą wam jak się pogodzą –odpowiedziałem.
Po chwili obok nas pojawił się Niall. Podziękował mi i wyszedł z domu.
*Oczami Emily*
Doszłam gdzieś nad jakąś rzekę.Było tam pięknie. Słońce odbijało się od wody,a wokół rzeki było mnóstwo zieleni. Nadal szłam tą samą dróżką.Uznałam,że tu będę sama,dlatego usiadłam na trawie i schowałam głowę między kolana. Łzy nie przestawały mi lecieć.Nigdy nie pomyślałabym,że Niall może być taki. Może to sen? Może jeszcze się nie obudziłam? Byłam wściekła na Horana,za to,że nie dał mi dojść do słowa, wytłumaczyć, tylko po prostu rzucał oskarżenia. Obwiniałam też siebie.W sumie nadal obwiniam. Otarłam łzy rękami i próbowałam się uspokoić. Nawet mi się to udawało, bo po chwili zaczęłam bawić się jakimiś kamyczkami i rzucać je do wody. Poczułam jak ktoś obejmuje mnie od tyłu.Po chwili zauważyłam chłopaka z blond włosami,jak siada koło mnie. Zanim się zorientowałam,to miałam spuszczoną głowę i w palcach obracałam mały kamyczek,który pewnie miałam rzucić.Siedzielismy w ciszy. Nienawidziłam jej,ale nie wiedziałam co powiedzieć.Po chwili chłopak wyciągnął w moją stronę dłoń z moim telefonem. Nie patrząc na niego, wzięłam go i schowałam do kieszeni od spodni.
-przepraszam –odezwał się chłopak –przepraszam,że Ci nie uwierzyłem. Jestem idiotą i dobrze o tym wiem.
-Niall … -nie dokończyłam jednak swojej wypowiedzi, bo chłopak mi przerwał
-mogłem Ci od razu uwierzyć,ale nie ja musiałem być takim kretynem i nie uwierzyłem –zaczął ruszać głową
Wyglądało to śmiesznie, dlatego lekko się uśmiechnęłam.
-słuchaj… -znowu mi przerwał
-co ja poradzę,że Cie tak bardzo kocham i jestem zazdrosny ? Mogłem Ci dać dojść do słowa, a nie od razu rzucać oskarżeniami- oznajmił.
-Niall mogę coś powiedzieć? –powiedziałam szybko,żeby mi nie przerwał
-dobra,już się zamykam –powiedział
Przysunęłam się bliżej niego i złapałam za jego ramię.
-dzwonił Thomas.Ten sam chłopak,który był wtedy w domu.Nie mam pojęcia skąd ma mój numer i nie mam pojęcia co on ode mnie chce, ale nie zdradzam Cię-patrzyłam mu w oczy
Chłopak uśmiechnął się, objął mnie po czym lekko przytulił. Siedzieliśmy tak jeszcze parę minut i wróciliśmy do domu.Chłopcy od razu zaczęli nas wypytywać, co się stało i tak dalej.
-ja wiedziałem,że tak będzie –zaczął wymachiwać rękami Zayn
-co się z wami dzieje? –zapytałam, a wszyscy skierowali wzrok na mnie – no,bo Niall wymachuje głową,Zayn rękami, może jeszcze Ty Harry nogami co? Dziwni jesteście
Powiedziałam, po czym się zaśmiałam. Po chwili Louis zaczął tańczyć, a Niall dołączył do niego.
-weźcie,bo mam skojarzenia przez was ! –wykrzyczał Harry, a wszyscy na niego popatrzyli –czy ja to powiedziałem głośno?
W odpowiedzi każdy pokiwał głową. Chłopak spuścił wzrok, ale mimo wszystko widziałam jak się rumieni.
- a Harry się zarumienił ! –uśmiechnęłam się.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za końcówkę. Trochę nie wyszła mi. 
Mam do was pytanie dotyczące nowego opowiadania. Chwielibyście,żebym pisała nowe opowiadanie na tym blogu,czy może założyć nowego? piszcie w komentarzach jak byście woleli :) 
Następny pojawi się po 15 komentarzach 
<wybaczcie,ale jest was dużo>



19 komentarzy:

  1. Jest suuuuuper! Jestem bardzo ciekawa o co chodzi z tym Thmesem... no czekam na nn! A i moim zdaniem powinnaś pisać na tym blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. rozdział świetny, jak każdy,co do nowego opowiadania dla mnie chyba lepiej było by gdybyś je pisała na tym blogu, moje zdanie, czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział. Czekam na kolejne. Życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział :D jestem ciekawa o co chodzi z tym Thomasem...a jeśli chodzi o nowe opowiadanie to powinnaś pisać na tym blogu :) czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Niall nieco wybuchł..
    Ale cóż, wnioskuję, że taki już jest :)
    Rozdział jest cudowny :)
    Końcówka nie jest skopana!
    Jest zabawna :D
    Czekam na kolejny, i zapraszam do mnie :3
    http://new-begin-with-one-direction.blogspot.com/
    Caroline. x

    OdpowiedzUsuń
  6. Woow, na początku nieźle mnie wystraszyłaś tą ich kłótnią ;o
    Ale na szczęście się pogodzili ..uff ;D
    Louis dobra rada ^^
    Tylko ..o co chodzi z tym Thomasem ? o.O
    Nie mam pojęcia, ale mam nadzieję, że zbytnio nie namiesza ..;)
    Kooocham <3
    Czekam nn ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne ;** Pisz dalej też jestem ciekawa o co chodzi z tym Thomasem ;p A końcówka też świetna . ! Zresztą całę opowiadanie świetne czekam na nn ;d

    OdpowiedzUsuń
  8. CUUUUDOWNY! Nudzą mnie już te komentarze. Zawsze jest świetnie i ciągle muszę się powtarzać XD
    Czekam na następny!:3
    Pozdrawiam i życzę weny! :D
    Zapraszam: http://differentworld-leahand1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cudny rozdział ! Piszesz tak świetnie agfhsjdssl *_*

    http://letmeloveyou1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dalej ;DD Świetne te twoje opowiadania ;33
    Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  11. Weż napisz następny !! Już nie moge sie doczekać ! Piszesz świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialne .. Nie mogę się doczekać następnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. genialny ten rozdział. ale kurde jak on mógł jej nie zaufać i się na nią tak wydrzeć, nie mogę tego pojąć wogóle. no. przecierz on ją kocha kurde. co jest grane. ale przeprosił zrozumiał błąd więc mu wybaczam.

    kocham twoje opowiadanie :3

    zapraszam do mnie http://wlasnietutaj.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Całe opowiadanie świetne i końcówka również !

    Ciesze się że pogodziła się z Niallem ;d

    Czekam na nn !

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest już 15 komentarzy teraz to musisz dodac ! ;p
    A ja czekam na następną część ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Przez 3 dni przeczytałam całego bloga i jestem pod wielkim wrażeniem :D Naprawdę świetnie piszesz
    Czekam na next i życzę weny ;p
    PS Zapraszam do mnie
    http://livewhilewereyoungbk.blogspot.com/2013/05/normal-0-21-false-false-false-pl-x-none.html?showComment=1368215096878#c6421633100383338328

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej! :)
    Ale sie cieszę, że w końcu pojawił się ten rozdział! :D Już myślałam, że się nie doczekam :D Ale w końcu przyszło takie zbawianie haha :D
    Jest jak zwykle wspaniały*.* Kocham twój styl pisania<3
    A o pomysłach już nie wspomnę^^
    Już nie mogę się NN doczekać! Dodaj kochana jak najszybciej! :*
    Całuski! :)
    P.s U mnie także NN :) Będę wdzięczna jak ocenisz;*
    http://hello-in-my-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Siems, właśnie przeczytałam wszystkie twoje rozdziały i jestem pod wrażeniem . Najbardziej podoba mi się to że ciągle jest jakaś akcja , coś się dzieje . zazdroszczę takiego talentu do pisania i oczywiście pomysłowości . Z niecierpliwością czekam na nn ~~~~ Pala ~~~~

    OdpowiedzUsuń