poniedziałek, 11 marca 2013

Rozdział 22 :)


Z wielkim przerażeniem otworzyłam oczy. Miałam straszny sen. Nie trudno się domyślić,że był on o tym co się stało parę godzin temu. Spojrzałam na Nialla,który słodko spał, lekko obejmując mnie w pasie. Chciałam sprawdzić godzinę, dlatego najdelikatniej jak potrafiłam wyciągnęłam rękę i chwyciłam telefon,który leżał na szafce. Na wyświetlaczu wyświetliła się godzina 3:30. Nie zamierzam przecież leżeć tak przez parę godzin. Wtuliłam się w Niallera i ponownie zasnęłam. 
*
Obudziłam się, czując jak ktoś dotykał moich palców. Doskonale wiedziałam kto to jest,dlatego nie otworzyłam oczu. Miałam ochotę się uśmiechnąć, ale nie zrobiłam tego, musiałam udawać, że śpie. W sumie nie musiałam, ale chciałam. Nigdy nie zapomnę tego co Horan dla mnie zrobił. Będę mu wdzięczna do końca życia. Poczułam jak chłopak przygląda mi się. Lekko się uśmiechając otworzyłam oczy. Zobaczyłam jak chłopak patrzy na mnie tymi swoimi niebieskimi jak ocean oczami i bawi się moją dłonią. 

-jeszcze raz dziękuje Niall,gdyby nie Ty to… -nie dokończyłam, bo chłopak zaczął mnie łaskotać. 
-mówisz zdecydowanie za dużo – oznajmił chłopak, coraz bardziej mnie łaskotając .
No nie, wiedzą,że mam wielkie łaskotki i jeszcze to perfidnie wykorzystują. Nie chciałam być gorsza,dlatego też starałam się go łaskotać. Prawie mi się to udawało, gdyby nie to, że Nialler jednak był silniejszy i jakby uniemożliwił mi to. W pewnym momencie chłopak znalazł się nade mną. 
-i co teraz ? –zapytał Nialler. 
Nadal się śmiałam. Pewnie  z tych łaskotek. To była jak taka głupawka. Widziałam, że Nialla też to bawi. W pewnym momencie stało się to czego się obawiałam. Mój wzrok powędrował na oczy chłopaka, a jego  patrzyły w moje. To było takie dziwne. Nagle cała głupawka nas opuściła i patrzyliśmy sobie z powagą w oczy. Pociągnęłam lekko za zwisający łańcuszek chłopaka, ale tak, żeby go nie rozerwać, na co Niall zaczął się pochylać .Po chwili złączyliśmy nasze usta w delikatnym a zarazem namiętnym pocałunku. Poczułam się jakby czas stanął w miejscu, jakbyśmy byli sami na tym świecie. Chciałabym,żeby ta chwila trwała wiecznie,ale niestety nie było mi to dane,bo usłyszeliśmy puknie do drzwi. 
-Emily, nie wiesz gdzie jest Niall ?- zapytał Louis.
Też sobie moment znalazł. 
-nie wiem-odpowiedziałam 
-możesz mnie wpuścić ? –zapytał pasiak.
-nie mogę,bo … -nie dokończyłam,bo nie wiedziałam co powiedzieć.Na szczęście Niall szepnął,żebym powiedziała,że się ubieram – ubieram się 
-trudno,jakoś przeżyje,mogę Ci się pomóc ubrać chcesz ? –zapytał Louis .
-spadaj zboczeńcu ! –wykrzyczałam 
Usłyszałam tylko jak mówi „dobra,już dobra” i odchodzi. 
-ten to ma momenty – westchnął Niall i zszedł ze mnie. 
Obgadaliśmy tylko plan,jak to by zrobić,żeby się o nic nie pytali, ani nic. W końcu wymyśliliśmy, że Niall wyjdzie tylnym wyjściem,a  potem wejdzie normalnie drzwiami wejściowymi i niby był na spacerze. Najpierw każde z nas musiało się przebrać, a zwłaszcza Niall,żeby nie było podejrzeń. Chłopak dał mi tylko buziaka w policzek i wyszedł. Szybko pobiegłam do szafy i wybrałam ten zestaw, po czym poszłam do łazienki i ubrałam się w niego. Wykonałam jeszcze tylko poranna toaletę, rozczesałam włosy. Zrobiłam jeszcze tylko kreski ,pomalowałam rzęsy i wyszłam. Zobaczyłam Niallera siedzącego na łóżku. Chłopak uśmiechnął się do mnie, co odwzajemniłam. Podeszłam do szafki, wziełam telefon i schowałam go do tylnej kieszeni, po czym wyszliśmy z pokoju. Na początku miałam odwrócić ich uwagę,żeby Niall mógł przejść do tylnego wyjścia. Chyba to nie będzie trudne,bo wszyscy siedzieli w kuchni i jedli. 
-cześć wam głąby – oznajmiłam wchodząc do kuchni 
-cześć… -powiedział Louis,w sumie to nie dokończył tego,bo zaczął się chyba zastanawiać jak mnie nazwać –dziwna kobieto , właśnie tak, cześć dziwna kobieto. 
Śmiesznie to zabrzmiało, dlatego wszyscy zaczęliśmy się śmiać. 
-widziałaś Niallera ? –zapytał nagle Zayn 
-nie –odpowiedziałam, po czym usiadłam przy stole z chłopakami. 
Po chwili w domu pojawił się Niall.
-gdzie byłeś ? szukałem Cię, mam do Ciebie sprawę – oznajmił Louis
-byłem się przejść i jaką ? – odpowiedział Niall
Louis chciał już coś powiedzieć,ale przerwał mu Zayn.
-Emi ,co Ty masz na ręce ? 
Spojrzałam na moje ręce, były trochę odsłonięte. Widać było siniaki. 
-wywaliła się –oznajmił Niall
Szybko spojrzałam na Nialla, a ona podrapał się  po karku. Chyba się troche zapomniał. Zaraz będą pytać się o coś,mieć podejrzenia i takie tam.
-skąd wiesz  Niall? –zapytał Harry
Szybko starałam się wymyślić jakieś kłamstwo,żeby się nie czepiali i żeby oczywiście jakoś wybrnąć. 
-Niall był ze mną,znaczy widziałam jak się poślizgnęłam i pomógł mi wstać –odpowiedziałam. 
Mam nadzieje, że uwierzyli w to. Oni tylko pokiwali głową i powiedzieli „aha”. Udało się, uwierzyli. Oby tylko nie zadawali jakiś pytań. Miałam się odezwać, ale usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Liam wstał i poszedł otworzyć je, a za chwilę przez nami stała Bonnie. Podeszła do Nialla i przytuliła go, po czym się pocałowali. Poczułam jak w moich oczach gromadzą się łzy, dlatego spuściłam głowę. Musiałam coś wymyślić, żeby się na nich nie patrzeć. Po chwili oznajmiłam wszystkim,że dzwoniła do mnie Nikola i pójdę oddzwonić. Wszyscy tylko pokiwali głową, a na sobie poczułam wzrok Nialla. Zignorowałam to i pobiegłam na góre, po czym zamknęłam się w pokoju na klucz. Oparłam się o drzwi i po prostu się zsunęłam po nich. Po chwili z moich policzków zaczęły spływać łzy. Co ja sobie myślałam ? że tak po prostu, z dnia na dzień, ją zostawi i będzie ze mną ? Nienawidzę siebie za to,że ciągle mam taką nadzieje. Teraz nasz pocałunek mogę jedynie sobie powspominać. Podkuliłam nogi i na moich kolanach położyłam głowę. Usłyszałam pukanie do drzwi. Nie miałam zamiaru otwierać, chce pobyć trochę sama, przemyśleć to wszystko. Minęło paręnaście sekund, a ten ktoś nadal pukał do drzwi. 
-otwórz Emily –usłyszałam głos Louisa. 
W sumie to potrzebowałam przytulenia, pocieszenie, dlatego zdecydowałam się otworzyć drzwi. Wiedziałam, że Louis nie będzie o nic pytał ,tylko po prostu mnie przytuli. Wstałam i podeszłam szybkim krokiem do lusterka. Okej, wyglądam w miarę dobrze. Przetarłam jeszcze raz mokre od łez policzki i podeszłam do drzwi, po czym otworzyłam Louisowi. Chłopak chyba chciał coś powiedzieć,ale wciągnęłam go do pokoju i ponownie zamknęłam drzwi na klucz.
-już myślałem,że zasnęł… - nie dokończył,bo podeszłam do niego i wtuliłam się w niego. 
Chłopak nie wiedział o co chodzi, ale odwzajemnił mój uścisk. Po chwili odkleiłam się od niego, a on chwycił mnie lekko za ramiona i zapytał co się stało. Wahałam się czy mu powiedzieć, ale w końcu się zgodziłam. Wiem, ze mogę mu ufać i polegać na nim. Usiedliśmy na łóżku i przez parę sekund siedzieliśmy w ciszy. Otarłam jeszcze raz łzy i zaczęłam mu opowiadać co wydarzyło się tamtego wieczoru. Tak, to o gwałcie też powiedziałam. Kiedy skończyłam swoją wypowiedź, spojrzałam na Louisa. Nie mogłam wyczytać nic z jego twarzy. Po chwili chłopak mocno mnie przytulił. Tak,cały Louis, nie zadaje masy pytać,ylko od razu przytula. No fakt, jest głupim, dziwnym,dziecinnym ,dobra nie ważne , jest dzieckiem czasami,ale na prawdę pocieszyć to umie. 
-bym go zabił,jakbym się dowiedział kto Ci to zrobił –odezwał się odklejając się ode mnie
-ale wszystko jest okej, nic mi nie jest – odpowiedziałam
-na prawdę się pocałowałaś z Niallerem ? –zapytał
-nie.Żartowałam – powiedziałam z sarkazmem – dobra,bo jeszcze nie wyczujesz sarkazmu, dlatego od razu mówie, ze to był sarkazm 
Chłopak tylko cicho się zaśmiał. Po chwili usłyszeliśmy głos Liama z dołu. Poprawiłam tylko szybko makijaż i razem z Tomlinsonem zeszliśmy na dół. Oczywiście nasza ślamazara poślizgnęła się na schodach i kiedy upadała to pociągnęła mnie za rękę i obydwoje wylądowaliśmy na podłodze. 
-wy to umiecie zrobić wejście – oznajmił Zayn 
Moje lądowanie było jakoś wyjątkowo miękkie. No tak, leżałam na Louisie. Trudno, to jego wina. 
-twoja wina – oznajmił cicho 
-tak,masz racje,bo to ja się poślizgnęłam na schodach –odparłam,po czym popatrzyłam na niego. 
Leżeliśmy tak przez chwilę,dopóki nie zdecydowałam się z niego zejść.No dobra, oszczędzę go. Chciałam wstać,ale jakoś się nie dało. Przyznaje to miało inaczej wyglądać. Położyłam swoje ręce na jego torsie, ale chłopak się poruszył, a moje ręce dotknęły jego żeber.
-moje żebra ! złaź ze mnie – wykrzyczał chłopak, na co wszyscy się wychylili z kuchni. 
W pewnym momencie chłopak zepchnął mnie z siebie. Kurde moje plecy. Z wielkim bólem podnieśliśmy się i dołączyliśmy do reszty.  Liam zaproponował nam, żebyśmy z nimi zjedli. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie jeść tego. W końcu ktoś zrobił gofry. Jedliśmy w ciszy, pewnie dlatego,że Louis pod stołem trzymał się za żebra, a reszta cicho się z niego śmiała. Dziwne,bo cały czas czułam na sobie wzrok Nialla,ale i Bonnie. Znaczy dziewczyna patrzyła mnie jakby mnie chciała zabić, a chłopak patrzył na mnie tak… ehh sama nie wiem. 
-nie udawaj,ze Cię boli Louis – oznajmiłam.
Chłopak nic nie odpowiedział, tylko spiorunował mnie wzrokiem. Po paru minutach zjedliśmy wszystko, a ja poczułam się senna. Bonnie też miała się już zbierać, ale Niall powiedział, że nigdzie jej nie puści. I pomyśleć, że na jej miejscu mogłam być ja. Dobra ,nie ważne. Bonnie długo się kłóciła z Niallerem, aż w końcu zgodziła się zostać. Nie mogła spać w ubraniu, dlatego powiedziałam ,że dam jej jakąś piżamę. Ona była lekko zdziwiona moim zachowaniem, ale zgodziła się. Po chwili wstałyśmy i zaprowadziłam ją do mojego pokoju. Zaczęłam grzebać w szafie i szukać jakiejś piżamy. Po paru minutach jakąś znalazłam. Podałam ją dziewczynie, po czym ona podziękowała i poszła do łazienki się w nią przebrać. Po paru minutach wyszła i opuściła mój pokój. Mogłam teraz zająć się sobą. Ja też wybrałam piżamę, poszłam do łazienki, zmyłam makijaż, przebrałam się w piżamę, po czym wyszłam i wskoczyłam pod kołdrę. Wczorajszej nocy był ze mna Niall. A teraz on jest z nią . Nienawidzę życia,to nie dla mnie. Pomyślałam jeszcze trochę i zasnęłam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za tak beznadziejny rozdział, ale niestety na ten czas straciłam wenę.
Przepraszam za to,ze tak późno go dodaje ,mam nadzieje,że wybaczycie mi :D 
Ode mnie tyle :) 
Dziękuje za komentarze  mam nadzieje jednak,że będzie ich więcej,bo sporo was czyta.  
Do następnego xx

20 komentarzy:

  1. aaaa! pocałowali się! aaaa! ale się jaram! xd
    NIECH NIALL ZERWIE Z TĄ BONNIE!!! xd
    oni muszą być razem!
    hahaha, gadam jak zwykle głuppoty, ale dobra xd
    ale... ONI SIĘ POCAŁOWALI! AAAA!
    hahaha, dobra koniec tych wykrzykników xd
    ogólnie to rozdział nie jest beznadziejny ;) jest na prawdę suuuuuuuper! ;> aż miło się go czyta ;3
    pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz co?! Jaki beznadziejny?! Ale wracając. Emilly i Niall się pocałowali! Mam nadzieję,że Bonnie się nie dowie. Albo wiesz, niech się dowie. Niech zerwą i niech Emilly będzie z Niallem. Buhaha! Rozdział GENIALNY! Do następnego.
    Pozdrawiam
    Luna :3
    Ps. Pierwsza!

    OdpowiedzUsuń
  3. A myślałam, że nadejcie moment, w którym Niall zerwie z Bonnie ..
    Chciałabym żeby byli już razem z Emily *,*
    Jak słodko z tym pocałunkiem <3
    Czekam nn ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny jest czekam na nn!
    zajrzyj koniecznie jak będziesz miała chwilę:
    http://welcometo1dsworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega kiedy nn .?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki beznadziejny? Genialny!:*
    Ten pocałunek Emily z Niallem:**
    Czekam na kolejny:8

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale nie jest beznadziejny :) Jest wspaniały :)
    Dobrze że wygadała się Louisowi:) I ten ich upadek haha :D
    Czekam na następny, pozdrawiam Asiek :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest świetny. Z resztą jak każdy. Fajnie byłoby gdyby Niall dał sobie spokój z tą Bonnie, ale to twoje opowiadanie i z pewnością masz masę ciekawszych pomysłów ode mnie więc nie ingeruję. Weny, pomysłów, komentarzy i wielu wyświetleń. Całuję Wikki:*

    OdpowiedzUsuń
  9. jejku kiedy oni będą razem ;c
    mam przynajmniej nadzieję że tak będzie ;)
    czekam na następny ^^

    iwanttodieforonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo już myślałam że będzie z Emily ale nie :) i nie jest beznadziejny ;) ale skoro mówisz że nie masz weny to życzę powrotu do Weny !! Czekam na nexta :)
    http://eternal-life-of-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialne
    Kiedy kolejny
    http://allicandyou.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze raz powiesz że rozdział beznadziejny itp to zabiję! On jest genialny! Dizewczyno,...boże jak ty piszesz*.* Kocham! <3
    Jeea<3 Pocałowali się heuheu♥ Ale musze przyznać, że Niall to świnia. No bo całuje się z nią, a ma dziewczynę! trochę żal mi jest tej Boonie. Z początku jej nie lubiłam, ale no co ona takiego zrobiła? To Horan tak miesza...niech on się w końcu zdecyduje...;/
    Eh..;x
    Błagam o nn! :O
    Całuję ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Dalej chce, co dalej? świetny rozdział, czekam na next i niech Horan zrobi w końcu jakiś krok, no ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger! :D
    Więcej u mnie http://differentworld-leahand1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Pocałowali się, pocałowali - jak fajnie :D *.*
    Niall w końcu mógłby się zzdecydować no ;/
    Ale i tak rozdział boooooski <3
    Czekam na nn c; !


    onlyyouharrystyles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozdział genialny chociaż przyznam się .. nie sądziłam że Niall będzie grał na dwa fronty :P Powinien być z Emily, nie wiem czemu ale nie lubię Bonnie, wydaje się strasznie sztuczna -.-
    Czekam na dalsze części i mam nadzieję że wena wróci (chociaż jak dla mnie nie straciłaś jej) :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Co?! Beznadziejny?!
    Jak dla cb ten rozdział jest beznadziejny to jakie moje są okropne..
    kocham twoje opo, serio.
    Emi i Niall, słodko..
    Dobra czekam na nn i zapraszam na mojego drugiego bloga: http://just-wanna-get-the-car-and-drive-away.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Beznadziejny ? To na mój nawet nie wchodź. Dziękuje za twój komentarz na moim blogu gdyż nikt mi go nie komentuje :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Zostałaś nominowana do TBBA

    http://karolinatommo99.blogspot.com/2013/03/the-best-blog-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Nominowałam cię do The Best Blog Award ;*
    Więcej info u mnie : onedirectionimaginyyy.blogspot.com ;3

    OdpowiedzUsuń