*Dwa miesiące później*
Minęły już dwa tygodnie odkąd jestem z Jamesem. Moje życie w Londynie bardzo się zmieniło. Poznałam wspaniałych przyjaciół, którym ufam bezgranicznie i mogę m powiedzieć wszystko. Większość ludzi mówi,że takie przyjaźni nie istnieją,mam na myśli przyjaźń damsko-męską. Teraz wierze,że takie przyjaźnie istnieją. Oprócz Liama,Harrego,Louisa i Zayna mam jeszcze Perrie i Danielle. Niestety Dan musiała wyjechać,bo rusza nowa edycja x –factor, a ona jako tancerka musiała pojechać z nimi. Perrie razem z reszta dziewczyn z Little Mix wyjechały w trasę koncertową. Wszyscy bardzo tęsknimy za dziewczynami,ale Liam i Zayn jednak tęsknią najbardziej. Za początku nie wymieniłam Nialla,właśnie co z blondynem. Stało się to co myślałam,że się stanie. Moje uczucia były nie co inne niż do reszty chłopaków. Zakochałam się w Niallu. Tak w Niallu Horanie,który właśnie ma dziewczynę. To dziwne,bo ja mam chłopaka, a on dziewczynę,która dzisiaj przychodzi do nas,bo blondyn chce,żebyśmy ją poznali. To uczucie gdy osobę którą kochasz nie odwzajemnia tego. To boli. Nie raz przepłakałam noce z tego powodu. O tym wszystkim wie tylko Louis. Nawet mój brat nie wie o wszystkim. Louis jest świetnym przyjaciele,potrafi słuchać,pocieszyć , a jeśli będzie konieczność ,to stanie w Twojej obronie. Dlatego bardzo się ciesze,że wyjechałam do Londynu i poznałam tak wspaniałych przyjaciół. Jakbym powiedziała o tym wszystkim jakiejś przypadkowej osobie,to pewnie uznałabym mnie za dziwaczkę. To na prawdę zaczyna wydawać się śmieszne. Dziewczyna,która ma chłopaka,jest nadal nieszczęśliwa,bo zakochała się w innym. Bałam się o tym powiedzieć na przykład Zaynowi. Dlaczego ? nie wiem sama,może to strach przed tym,że mnie nie zrozumie? Nadal jednak pozostaje jedno pytanie ,czy ja kocham Jamesa? Tak,kocham go. Na prawde go kocham. Tylko jest mały problem,jest nim Niall. Nie mogę przestać o nim myśleć. Miejsce w moich myślach powinien wypełniać mój chłopak, a nie on. Teraz co ? leże na łóżku i gapie się bez celu w sufit,czując jak po moich policzkach zaczynają spływać łzy. Tę chwilę przerwało pukanie do drzwi. Otarłam łzy i powiedziałam tylko ciche „proszę”. Moim oczom ukazał się Louis,który nie pytał o nic,tylko podszedł do mnie i po prostu mnie przytulił. Pod tym dzieciakiem, kryje się chłopak o złotym sercu. Mam nadzieje,że znajdzie dziewczynę,która będzie na niego zasługiwać.
Postanowiłam się ogarnąć i być twarda, a przynajmniej starać
się. Odkleiłam się od Louisa,otarłam łzy, a on powiedział,że zaraz przyjdzie
Niall ze swoją dziewczyną. Na co ja pokiwałam twierdząco głową. Powiedziałam
tylko ciche „dziekuje” i chłopak wyszedł. Spojrzałam tylko w stronę
okna,wzięłam głęboki wdech i skierowałam się do łazienki w celu zmycia
makijażu. Wyglądałam jak chodząca katastrofa,tusz był rozmazany po całej twarzy
prawie. Musiałam się na nowo pomalować,ale to może poczekać .Podeszłam do szafy
i wybrałam te ciuchy. Potem ponownie poszłam do łazienki,ubrałam się w nie i
zaczęłam się malować. Miałam w planach pomalować tylko rzęsy,ale co mi tam,
zrobie sobie i kreski. Jestem ciekawa jak ta dziewczyna wygląda. Ona jest
dziewczyną Nialla,ale spróbuje ją polubić. Poprawiłam włosy ,przejrzałam się w
lustrze i zeszłam na dół.
-Cześć,właśnie szykujemy jedzenie na film,pomożesz nam ?
–zapytał Harry
-Jasne,że tak –powiedziałam,pomagając Louisowi zrobić
pop-corn.
Party Hard normalnie będzie. Usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Nie był to Niall,czyli musiał to być ktoś inny. Liam poszedł otworzyć,a zaraz
moim oczom ukazał się James,który podszedł do mnie i pocałował w usta. Po
chwili pomógł nam w przygotowaniach do tej niby imprezki. Kątem oka zauważyłam
,że Louis podrzuca pop-corn do góry,po czym go zjada. Skrzyżowałam ręce na
piersi i wpatrywałam się niego. Po paru sekundach zorientował się,że na niego
patrze,bo pokazał kciuki w górę. Ja lekko się zaśmiałam i lekko go popchnęłam.
Jak to on,zaczął udawać,że to niby było mocno i zrobił coś czego chyba nie
przewidział. Złapał się miski,która wyślizgnęła mu się i za chwilę znalazła się
ona na lokach Harrego,wraz z tym całym pop-cornem. Nie mogłam opanować śmiechu.
Cały czas śmiałam się z Louisa.
-To nie jest śmieszne- odpowiedział Harry. –Nikt ma się nie
śmiać.
Odwróciłam się w stronę Harrego i zobaczyłam go w pop-cornem
w lokach. Starałam się powstrzymać śmiech, ale to było silniejsze ode mnie. Po
chwili wszyscy wybuchliśmy śmiechem oprócz Harrego.
-Ty ! –pokazał na mnie –ściągaj to
Tylko się uśmiechnęłam. Rzuciłam tylko „zaraz wracamy „ i
pociągnęłam go za ręke,prowadząc do mojego pokoju.
-Siadaj –powiedziałam z uśmiechem , na co on usiadł na
krześle.
Zaczęłam już przybliżać palce do jego loków,ale ten się
poruszył.
-Czekaj,ale nie zepsujesz ich prawda ? –zapytał,na co ja
pokiwałam przecząco głową.
Po raz kolejny byłam blisko dotknięcia jego loków,ale ten
znowu się odwrócił.
-Będzie bolało ? –zapytał.
Poczułam jak wszystko
się we mnie zagotowało ,ale mimo to wymusiłam uśmiech.
-Zamknij oczy i nie ruszaj się,ja pójde na chwilę do
łazienki,bo jedną rzecz –powiedziałam nadal z wymuszonym śmiechem, na co on
pokiwał twierdząco głową.
Upewniłam się czy aby na pewno zamknął oczy i pobiegłam do
łazienki.Wzięłam jakies wiadro i napełniłam go wodą.Starałam się to zrobić,tak
żeby nie usłyszał ,dlatego puściłam mały strumień z kranu. Kiedy już wiadro
było do połowy napełnione,po cichu wyszłam z łazienki i na placach poszłam w
stronę Stylesa. Po cichu uniosłam wiadro do góry i wylałam całą zawartość na
jego loki.
-aaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!! Moje loczęta !-wydarł się ,po czym
spojrzał na mnie morderczym wzrokiem.
-to ja lecę- rzuciłam szybko,po czym wybiegłam z pokoju.
On tylko krzyczał „Zabiję Cię” . Usłyszałam dźwięk
otwieranych drzwi wejściowych ,czyli pewnie Niall ze swoją dziewczyną
przyszedł. Nie chciałam tam iśc,ale nie
miałam wyjścia,loczek nadal mnie gonił, wrzeszcząc ,że mnie zabije. Kiedy wszyscy zobaczyli nas przy schodach,
momentalnie rzucili mi pytające spojrzenie. Zapomniałam,że Harry jest za
mną,dlatego nie świadoma niczego oparłam rękę o ścianę i zaczęłam im opowiadać.
Niestety powiedziałam tylko,że właśnie usiłowałam wyjąć pop-corn z włosów
Harrego. Kiedy się zorientowałam ,ze prawie mnie dogania, szybko zeszłam po
schodach,a przed chłopakami ukazał się Harry,który wyglądał jak kurczak.
*Oczami Louisa*
Wczoraj Niall oznajmił nam,że przyjdzie dzisiaj ze swoją
nową dziewczyną. Emily była w nim zakochana,wiec wiedziałam,że to ją troche
zaboli, a widok,kiedy będą się całować,jeszcze bardziej zaboli. Od rana prawie
siedzi zamknięta w pokoju,postanowiłem sprawdzić co z nią. Lekko zapukałem, a
po chwili usłyszałem jej lekki i cichy głos, mówiący „proszę” .Lekko otworzyłem
drzwi i wychyliłem głowę. Miała tusz rozmazany od płaczu, wiedziałem, że nie
będzie chciała rozmawiać, dlatego po prostu ją przytuliłem. Nienawidzę jak ona płaczę,w sumie nie tylko
ona,po prostu nie lubię jak dziewczyny płaczą, ale właśnie takie jest życie.
Nie jest nigdy tak kolorowo. Siedzieliśmy jeszcze tak wtuleni,a po chwili ona
odkleiła się ode mnie. Powiedziałem,że nie długo przychodzi Niall ,a ona
pokiwała twierdząco głową i wyszedłem. Skierowałem się na dół,gdzie zastałem
chłopakow robiących pop-corn.
-Wszystko w porządku ? –zapytał Zayn
-Jasne – odpowiedziałem z uśmiechem.
Nie mogłem powiedzieć,że nie jest w porządku, bo wiem,że
Emily nie chciałaby, żeby to wszystko się wydało. Poza tym dałem słowo,że nic
nikomu nie powiem,a ja dotrzymuje słowa. Po paru minutach na dole pojawiła się
Emily. Kiedy ją zobaczyłem i to uśmiechniętą ,to pojawił mi się uśmiech na
twarzy. Lubię kiedy jest uśmiechnięta. W końcu to moja najlepsza przyjaciółka i
chce dla niej jak najlepiej. Zaproponowałem, żeby pomogła nam zrobić pop-corn,
a ona bez wahania zgodziła się. Po
chwili dołączył do nas jeszcze James. Robiąc ten po-corn,nie mogłem się
powstrzymać od jego nie jedzenia. Kiedy Emily zorientowała się,że go
zjadam,lekko popchnęła mnie. A ja,jak to ja, obróciłem to w taki większy żart i
przez przypadek chwyciłem miskę,którą zaraz opuściłem ,powodując, że znalazła
się ona na lokach Harrego. Mieliśmy przy tym mnóstwo śmiechu. Po chwili Harry z
Emi udali się na górę,w celu zdjęcia tego pop-cornu z loczków Hazzy. Jestem
ciekawy jak to zrobi,skoro Styles nie pozwala nikomu ich dotknąć. Sprzątnęliśmy
ten bałagan i akurat przyszedł Niall ze swoją dziewczyną.
-To jest Bonnie – oznajmił Niall.
-Cześć,jestem Liam, a to Louis,Zayn,James i Ha – zaczął Liam
–Harry i Emily zaraz będą
-Czego ich nie ma? –zapytał blondyn
-Pop-corn wylądował z lokach Harrego i Emily miała mu to
zdjąć – odpowiedziałem z uśmiechem ,na co wszyscy się zaśmialiśmy.
Po chwili usłyszeliśmy jakieś hałasy na górze , a naszym
oczom ukazała się Emily. Od razu skierowaliśmy oczy na nią i zadaliśmy jej
pytające spojrzenie.
-Usiłowałam wyjać Harremu pop-corn z loków i …- nie
dokończyła ,bo usłyszeliśmy Harrego ,który mówił,że ją zabije. Ona zaczęła biec
po schodach, a za chwilę ukazał się Harry w mokrych włosach. Hahahaha zawsze
lubie oglądać Harrego mokre loki hahah. Był strasznie podobny do kurczaka.
*Oczami Emily*
Spośród chłopaków wyłapałam Niallera, a obok jakąś brunetkę.
Jaka ona ładna. Zrobiłam się jeszcze bardziej zazdrosna niż byłam. Nienawidzę
tego uczucia. Kiedy zeszłam po schodach zatrzymałam się przy chłopakach i tej
dziewczynie.
-Jestem Bonnie - powiedziała
dziewczyna, wyciągając do mnie reke.
-Jestem … - zaczęłam
-Emily!!!!!!!!!! – usłyszałam głos Harrego
-Tak właśnie,Emily – odpowiedziałam odwzajemniając uścisk
-Jaka Ty piękna jesteś – oznajmiła po chwili
-Dziękuje,ale za chwilę będę martwa – oznajmiłam uśmiechając
się.
Zaczęliśmy się jeszcze tak przez chwilę ganiać,ale
zatrzymałam się przy Louisie,za którym się schowałam.
-Dobra,spokój ,nie zabijesz jej – oznajmił Louis,na co Harry
spiorunował go wzrokiem.
-Zabije i to teraz- odpowiedział
-Harry ogarnij loki – powiedział roześmiany Louis.
Po czym Liam złapał Harrego za rękę i zaprowadził na górę do
łazienki. Po chwili Liam wrócił do nas i usiedliśmy na kanapie. Wszyscy
zaczęliśmy się pytać co zrobił z Harrym, a on odpowiedział ,że zamknął go w
łazience,co spowodowało wielki napad śmiechu u mnie. Zayn jak zwykle zaczął
wybierać film i to zawsze jest horror. O nie tym razem to ja wybiorę film. Spojrzałam
na Bonnie,którą obejmował Niall,po czym spuściłam głowę.Nie chciałam płakać,ale musiałam się upewnić czy ona też nie chce oglądać tego horroru, dlatego
jeszcze raz spojrzałam na Bonnie, na co ona pokiwała twierdząco głową.Podeszłam
do Zayna i wyrwałam mu płytę z horrorem .On tylko popatrzył na mnie morderczym
wzrokiem i powiedział,że tak łatwo nie będzie,po czym zaczął mnie łaskotać.
-Pomóżcie chłopaki ! – oznajmił .
Wykorzystałam chwilę jego nie uwagi i odepchnęłam go od
siebie ,po czym rzuciłam poduszką w chłopaków.Szybko złapałam Bonnie za reke i
usiekłyśmy na górę,do mojego pokoju. Kiedy weszłyśmy szybko zamknęłam drzwi na
klucz. Wiedziałam,ze gdybym ją zostawiła,to by ja też zaczęli łaskotać. Oboje
opadłyśmy na łóżko. Znowu uciekam przed nimi. Ja to mam życie. Zaczęłyśmy gadać
i śmiać się. Bonnie była bardzo fajna,polubiłam ją.Ale nigdy nie polubię jej bardziej, bo nadal jestem,
zazdrosna o Nialla. To trzeba mi przyznać .
-Czy pomiędzy Tobą a Niallem coś było ? –zapytała nagle, a
ja szybko stałam się poważna.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mamy juz 16 :)
Dłuższa jest ,ale szczerze mówiąc to mi się nawet podoba ten rozdział :)
a wy co myślicie ? :>
Następny pojawi się po 20 komentarzach
<wybaczcie mi> :)
zajeeebiściasty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńhahahahaha, Harry i tej ego loki...
OdpowiedzUsuńchyba powinien je ubezpieczyć, nie sądzisz? xd
jak zawsze zajebisty ;3
kocham twoje rozdziały, ale myślałam że Emily będzie naszym blondynkiem ;(
no trrrrudno xd
całuję i pozdrawiam ;*
Jest zajebisty *_* Najlepsza akcja z Hazzusiem i jego lokami:DD Współczuję Emily musi patrzeć na to, jak ktoś, kogo kocha jest z inną...
OdpowiedzUsuńCzekam już na kolejny:*
Heeeeello !
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Harry ! Haah i banan na ryju hah xd
Uwielbiam te akcje z ta dwojka ha !
Niall...ahh Niall i Bonnie...hmm nie da sie skleic hah xd
Mimo tego jestem pewna, ze Niall i Emily beda ze soba ! Heh :)
buuuziole x
Anita x :*
Ojeju, ten rozdział jest świetny, więc podziękuje mamie, że urodziła tak wspaniałą pisarkę jak ty ♥
OdpowiedzUsuńświetny rozdział! <3 postaram się nadrobić poprzednie rozdziały. świetnie się czyta!
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych! zapraszam też do siebie:
chcebyctymczegopotrzebujesz.blogspot.com
:) Dzisiaj odkryłam twojego bloga jest fajnie pisany . Obserwuje ! :) Zapraszam również do mnie : http://laura-i-szymon.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńświetny rozdział kochana<3
OdpowiedzUsuńA jednak kocha Horanka...biedna:( Jak nigdy nie miał dziewczyny, tak gdy nasza emily sie zakochała musiał znaleźć:( Dobrze, że choć trochę sie polubiły<3 No i ze Lou ją wspiera!
haha<3 Ta akcja z Hazzą, była genialna! <3 Kocham te twoje szalone pomysły♥
Biedny Harry bał się o swoje loczki, a ona mu wylała wodę..haha:D
Nie no świetnie;)
Tylko pod koniec trochę to pytanie..jestem bardzo ciekawa jej reakcji!:)
Czekam na nn! ;)
Całuję♥
Cudo . :)
OdpowiedzUsuńzarąbisty ! <3
OdpowiedzUsuńBiedne loczki Harry'ego xd
Ciekawe co on tam robił tyle czasu tak sam w tej łazience, hehe ;D
Niall i Bonnie ..hmm ;/ Niezbyt ciekawe połączenie ;p ( nie chodzi mi o imiona jak coś tylko, że on powinien być z Em ! :D )
Nie mogę się doczekać kolejnego *.*
Kocham Cię <3 i bloga ! ;)
Super! Świetny!
OdpowiedzUsuńNie będziemy długo czekać twój blog jest tak genialny że ludzie szybko dodadzą nowe komentarze! <3
Krótko mówiąc: kocham to opowiadanie! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny.
OdpowiedzUsuńBiedny Harry. Biedne loczki Harr'ego.
Jak to Niall jest z Bonnie. Nie wierze on miał być z Emily.
Super, że Lou ją wspiera.
To pytanie na koniec trochę mnie zszokowało.
No noc czekam na kolejny.
Świetnie piszesz czekam na więcej ♥ :3
OdpowiedzUsuńPopieram tych wyżej :D
OdpowiedzUsuńBiedne loczki Harryego xd
Rozdział genialny i czekam na nastepny <3
onlyyouharrystyles.blogspot.com
Omg.. Przeczytałam tego bloga od początku i stwierdzam, że jest zajebisty! Dziękuję za linka pod rozdziałem ;*
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać częściej.
Informuję też o nowym rozdziale u siebie ;D
Całuję i pozdrawiam Pati ♥
MI też się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajnie było by jednak jakby się dziewczyny nie lubiły :P
Bo zawsze jest w twoich opowiadaniach, że muszą się lubić ;p
MI się bardzo podoba !!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem . :)
Boskie wręcz <3 szkoda mi Emily ;cc
OdpowiedzUsuńczekam na cd ^^
iwanttodieforonedirection.blogspot.com
najlepszy rozdział !
OdpowiedzUsuńZapraszałaś to jestem :)
OdpowiedzUsuńSuper blog!
Mam nadzieję, że Emily będzie z Niall'em albo z Louis'em :)
Pozdrawiam :)
cuuuudowny!
OdpowiedzUsuńhttp://fullofonedirection.blogspot.com/ zapraszam do siebie!