*Ranek*
Otworzyłam oczy i ujrzałam czwórkę chłopaków , którzy z
uśmiechem , gapili się na nas .
- Co Ty tu robisz ? – zapytał szeptem Zayn .
- Leże , nie widać ? – odpowiedziałam
- Uuuu ostro było w nocy – powiedział Louis.
- Zamilcz Tomlinson,jak zwykle tylko o tym,możesz porzucić chociaż na jeden dzień oglądanie pornoli ? – powiedziałam z powaga, a reszta chłopaków,odwróciła wzrok w jego stronę – możecie mi w
końcu pomóc wyjść z tego łóżka ?
Chłopaki podeszli do mnie i zaczęli wyrywać mnie z rąk
Niallera , co spowodowało , że blondyn się obudził , oznaczało też , że mnie
puścił .
- Wreszcie mnie puściłeś , dziękuje – powiedziałam , po czym
wstałam z łóżka .
- Co Ty robiłaś w moim łóżku ? – zapytał z uśmiechem blondyn
.
- Więc tak wczoraj padło na mnie , że to właśnie ja pomagam
Ci dojść do łóżka ,bo oczywiście musieliście się schlać, kiedy się przekręcałeś
, złapałeś mnie w pasie i mocno przytuliłeś , co spowodowało , że musiałam spać
w Twoim pokoju , bo za mocno trzymałeś , żebym mogła Ci się wyrwać , próbowałam
wołać Zayna , ale tak to jest jak ktoś jest głupi i nie słyszy jak ktoś do
niego szepcze – powiedziałam , patrząc na Zayna
- Ejj ! – wykrzyczał – a poza tym mogłaś wziąć Harrego .
- O nie , już wole Nialla. Harry wczoraj zaczął się mnie
pytać czy go kocham – powiedziałam , po czym Harry tylko się uśmiechnął .
- A kochasz ? – zapytał
- Harry – powiedziałam
- tak,to ja i o ile sobie przypominam to powiedziałaś , ze
kochasz mnie nad życie – odezwał się nagle
- to był sarkazm Styles – odpowiedziałam trochę głośniej .
- I tak się liczy – powiedział z uśmiechem
Przewróciłam tylko oczami i wyszłam z pokoju Niallera.
Weszłam do swojego , wzięłam ten Zestaw i skierowałam się do łazienki, gdzie
wzięłam długą kąpiel. Po ok. 20 minutach wyszłam z wanny , spryskałam ciało
bananową mgiełką , ubrałam się i pomalowałam lekko. Poprawiłam tylko włosy i zeszłam na dół ,
gdzie czekało na mnie śniadanie . Usiadłam na krześle i od razu zaczęłam się
zajadać . Po 5 minutach wstałam od stołu i włożyłam naczynie do zmywarki.
- Wiecie idę chyba dzisiaj pozwiedzać Londyn , jestem tutaj
od paru dni , a nic jeszcze w nim nie widziałam – oznajmiłam .
- idę z Tobą – zaproponował Harry .
- O nie , znowu będziesz mnie podrywał – odpowiedziałam , na
co chłopaki cicho się zaśmiali.
- Tak na mnie działasz – powiedział , a po chwili uśmiechnął
się , co wywołało u niego dołeczki w policzkach.
- Ja pójdę – powiedział Lou.
Na tę propozycję się akurat zgodziłam. Louis miała czas
,więc owiedział , że jak chce to teraz możemy iść , pobiegłam na górę po torbę
,telefon i wyszliśmy. Po 5 minutach doszliśmy do Big Bena , zaczęliśmy robić
sobie zdjęcia , robiąc przy tym głupie miny . Potem skierowaliśmy się w stronę
London Eye, następny był pałac Buckingham i tak dalej . Z tego wszystkiego zachciało nam się pić ,
dlatego zaszliśmy do Milkshake City.
Louis zamówił sobie czekoladowego shake , a ja shake 1D . Była ciekawa
jego smaku , wszyscy mówili , że jest pyszny i nie pomyli się , shake był
świetny. Byliśmy już zmęczeni tym
wszystkim , dlatego skierowaliśmy się do domu .Po drodze dużo śmialiśmy się i
żartowaliśmy . Louis należy to takich chłopaków , którzy potrafią słuchać , a
nawet pocieszyć , jest dobrym przyjacielem . Chłopak zaczął mi opowiadać o
najśmieszniejszych sytuacjach w swoim życiu, nawet nie zauważyliśmy ,a byliśmy
już przed domem. Louis nadal nie przestawał opowiadać , a ja nie przestawałam
się śmiać. Do domu weszliśmy śmiejąc się . Ja się śmiałam z historii Louisa , a
on ze mnie , no cóż bywa i tak . Louis jest wspaniały , ma takie poczucie
humoru.
- A wam co ? – usłyszeliśmy głos Zayna .
Popatrzyliśmy się na siebie i znowu zaczęliśmy się śmiać .
- Dobra , ja już nic nie mówię , bo widzę , ze jestem w tym
domu wyśmiewany – oznajmił Zayn i poszedł do swojego pokoju.
Po chwili Liam oznajmił , że właśnie zrobił obiad. Nałożył
nam na talerze i wszyscy zasiedliśmy do stołu . Zaczęłam wołać Zayna, który i
tak nie schodził , najwidoczniej się obraził , znając jego to nie potrwa długo.
-Zayn, masz 5 sekund , żeby zejść na dół ! – wykrzyczał
Louis.
Po chwili na dole pojawił się mój brat. Wszyscy zaczęliśmy
jeść obiad, ja ukradkiem spoglądałam na Louisa, a potem razem na Zayna , co
spowodowało u nas napad śmiechu, postanowiliśmy jednak nie śmiać się głośno,
nie mogłam opanować śmiechu , dlatego zasłoniłam dłonią usta . Po chwili
usłyszałam dzwonek mojego telefonu. Wstałam od stołu i wyciągnęłam telefon z
kieszeni od spodni. Spojrzałam na wyświetlacz , numer był nieznany.
Halo ?
Cześć Emily
Kto mówi ?
James pamiętasz mnie
jeszcze ?
Oczywiście , że
pamiętam.
Może byśmy razem
gdzieś wyszli ?
Jasne
To czekam w parku za
30 minut , do zobaczenia
No to cześć
Rozłączyłam się , po czym zapisałam numer Jamesa w telefonie.
Wszyscy skończyliśmy jeść posiłek , Zayn wstał jako pierwszy od stołu , a ja za
nim i oboje włożyliśmy naczynie do zmywarki.
- Kocham Cie siostro i lubię jak mnie wyśmiewasz - powiedział Zayn , po czym mnie przytulił
Ja tylko cicho się zaśmiałam .
- A ja lubię , jak się obrażasz – odpowiedziałam ,po czym pocałowałam go w policzek.
Po chwili odkleiłam się od Zayna i oznajmiłam chłopakom , że idę się spotkać z kolegą . Od razu
wszyscy zaczęli komentować,oczywiście Louis najbardziej, co za człowiek,ogląda pewnie cała noc pornole i mu sie we łbie po przewracało.Tylko Nialler siedział cicho i dłubał
coś słomką w szklance. Okej jego zachowanie było dość dziwne. Szybko pobiegłam
na górę , przebrałam się w to i z powrotem zeszłam na dół, pożegnałam się ze
wszystkimi i wyszłam. Skierowałam się do razu do parku,szłam nieco szybciej ,
bo mało czasu mi zostało. Po paru minutach byłam na miejscu, usiadłam na ławce
i w pewnym momencie poczułam na mojej twarzy czyjeś ręce , a przed oczami
ciemność .Z uśmiechem ściągnęłam ręce chłopaka z mojej twarzy , na co on
przeskoczył przez ławkę i usiadł koło mnie.Od razu zaczęliśmy gadać o wszystkim
, przede wszystkim co u mnie i tak dalej.
-A bierzesz udział w tym konkursie Conora ? – zapytał nagle
chłopak
-Nie ,raczej nie – odpowiedziałam
-A mogłabyś mi napisać taką piosenkę , chciałbym przeczytać
jakąś Twoją twórczość , ale tak ,żeby to śpiewał chłopak ,będzie mi łatwiej zrozumieć
piosenkę i będę mógł się czuć jakbym to śpiewał – oznajmił James.
-Jasne ,nie ma sprawy – odpowiedziałam
Przyznam , że to mnie trochę mnie ta propozycja zdziwiła,
ale co mi szkodzi, bardzo lubię pisać piosenki, więc napisze dla
niego.Rozmawialiśmy tak przez kilka godzin, kiedy zobaczyłam ,że się ściemnia ,
oznajmiłam chłopakowi , że będę się zbierała,na co on zaproponował ,że mnie
odprowadzi.Nie wiem dlaczego,ale w głowie siedziała mi cały czas na sytuacja z
Niallerem, dlaczego ja ciągle o nim myślę? Co się ze mną dzieje ? ciągle mam
przed oczami te jego niebieskie oczy,one były takie… sliczne,wyjątkowe. Nie
stop, starczy, musze się ogarnąć. Zanim się obejrzałam już byłam przed domem ,
pożegnałam się z nim,dając mu buziaka w policzek i weszłam do domu. Od razu
rzucił mi się w oczy Nialler, dlaczego ja się na niego właśnie popatrzyłam ?
Szybko się ocknęłam i podeszłam do Danielle i Perrie , po czym lekko je
przytuliłam .
-Idę na górę , zmęczona trochę jestem – oznajmiłam po
chwili.
-Ja chyba u Ciebie coś zostawiłam wtedy, to pójdę z Tobą
dobrze ?- zapytała Dan.
Uśmiechnęłam się i pokiwałam twierdząco głową . Razem z Dan
poszłyśmy na górę, weszłyśmy razem do pokoju ,a dziewczyna od razu zamknęła
drzwi na klucz.
-Dobra, mów co się dzieje Emi – oznajmiła .
-Nic się nie dzieje, to co zgubiłaś ? –zapytałam
-Nic, powiedziałam tak specjalnie, i wiem że coś się dzieje,
dlatego powiedz mi – powiedziała ponownie dziewczyna.
Usiadłam na łóżku i spojrzałam na nią, a ona usiadła obok
mnie .
-nic się nie dzieje – odpowiedziałam z uśmiechem
-No dobra powiesz mi jak będziesz chciała – odpowiedziała
Dan
Ona nic nie odpowiedziała tylko się uśmiechnęła. Odwzajemniłam
jej uśmiech, a Danielle przytuliła się do mnie, po czym jeszcze trochę
porozmawiałyśmy i zeszłyśmy na dół.
*Oczami Jamesa*
Kiedy wczoraj na imprezie dowiedziałem się , że ten frajer
Conor organizuje konkurs na najlepszą piosenkę, to od razu pomyślałem o Emily.
Ona pisze piosenki, wiec napisze mi,zgłosze siebie do konkursu , dostarczę jej
piosenkę i jak wygram to będę bogaty i sławny, nie ma ,że nie ,bo od razu na
konto pewnie wpłynie trochę kasy. Wolałem powiedzieć o tym mojemu koledze
Thomasowi, dlatego jak dowiedziałem się o tym konkursie szybko opuściłem Emily
i całe jej towarzystwo i poszedłem obgadać z Thomasem szczegóły, wiedziałem ,
ze ten pomysł mu się tez spodoba.
-słyszałeś stary? Jest okazja , żeby się trochę wzbogacić
–powiedział Thomas.
-Wiem,ta Emily pisze piosenki, może coś napisze i my
dostarczymy mu jako nasze co o tym myślisz ?-odpowiedziałem
-genialne , tylko musisz na początku poudawać miłość do
niej, żeby Ci wierzyła i tak dalej-oznajmił –spotkamy się jutro i obgadamy
szczegóły.
Uścisnęliśmy sobie dłoń i od razu wyszedłem z domu Conora.
Następnego dnia spotkałem się z Thomasem i wszystko po kolei
obgadaliśmy.Zadzwoniłem do Emily z prośbą o spotkanie, dziewczyna się zgodziła
wiec umówiłem się z nią a parku.W parku byłem wcześniej,kiedy zauważyłem ja na
ławce, podszedłem do niej i zakryłem jej oczy moimi dłońmi, na początku miałem
taki plan , żeby ja rozkochać w sobie, ale jednak zdecydowałem ,że w pewnym
momencie powiem jej ,że się w niej zakochałem.Rozmawialiśmy aż w końcu musiałem
się dowiedzieć czy napisze mi te piosenkę .Zapytałem jej , a ona się zgodziła,
mam nadzieje, że tylko nic nie zacznie podejrzewać. Po chwili powiedziała, że
musi iść , wiec odprowadziłem ją i zaproponowałem spotkanie jutro.Kiedy tylko
weszła do domu ja oddaliłem się trochę i zadzwoniłem do Thomasa.
Cześć James, jak tam
sprawy?
Wszystko dobrze,
napisze tę piosenkę
Coś czuje , że w ciągu
tych paru dni wzbogacimy się więcej, niż przez całe nasze życie
Się wie , dobra kończę, na razie
narka
Nie wiedziałem , ze ta dziewczyna może być taka naiwna, ale
to dobrze szybciej pójdzie. Muszę teraz udawać do niej miłość i być miły dla
niej.
*Oczami Emily*
Siedzieliśmy tak jeszcze przez jakaś godzinę , kiedy
dziewczyny powiedziały, że będą się zbierały. Wszyscy pożegnaliśmy się z nimi,
a przytulając Dan usłyszałam jak dziewczyna mi do ucha powiedziała „powodzenia
Emi, trzymam kciuki” uśmiechnęłam się tylko , a potem podeszłam do Perrie z
którą również się przytuliłam.Danielle jest taka kochana , naprawdę jest
wspaniałą przyjaciółką , wiem też , że fanki chłopaków ją uwielbiają.
Przypomniało mi się jak obiecałam Jamesowi , że napisze mu jakąś piosenkę .
Powiedziałam chłopakom , że idę do siebie na górę ,na co oni tylko pokiwali
głową .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chcecie dłuższy to macie :d
podoba wam sie ?
Co wy na to,żeby były takie dłuższe,ale by były dodawane co cztery dni ? :)
Od 11 mam ferie,więc bardziej się postaram i będę lepsze ,obiecuje.
I przepraszam za błędy :)
I przepraszam za błędy :)
Zaskoczone postawą Jamesa ? :)
Jeszcze raz was proszę :
Nie dodawajcie linków swoich blogów w komentarzu,pod rozdziałem,od tego jest zakładka spam,gdzie możecie mnie informować o nowych rozdziałach i tak dalej.
Czytasz-komentujesz :)
Megaaa!!! Jestem zdziwiona postawa Jamesa..hah
OdpowiedzUsuńJak chcesz dodawać rozdziały co cztery dni to bardzo prosze dodawaj jej troche dłuższe..
Z góry Dziękuje:**/*
Kocham tego bloga..
Wtedy rozdziały będą dłuższe xd
UsuńHelllllloł :*
OdpowiedzUsuńRooozdzial ahhhh ;d nie mam słów :d.
Niall ! Uuuuu czuję wielk, kwitnącą dopiero Miloooosc ! Ahhhh :)
James chuju ! Nie spodziewałam się tego po nim.
nie mogę się doczekac następnego ! Oo
Co do rozdziałów to mi jest obojętnie, jeżeli nie kończysz w takiej formie, gdzie potem cały czas sie zastanawiam co sie wydarzyć może czy cos w tym styluuuuu xd a jak w takiej formie byś chciała zakończyć to najlepiej krótki i szyyybko xd. Ale to tylko moja sugestia :)
Żegnam Cię Kochana- Anita <3
Papapapa :*
SU[er . :) Jak czytałam to coś sie zaczełam domyślać z Jamsem :) a rozdział boski jak każdy :*
OdpowiedzUsuńomg! nie mam słów! braak normalnie! :D jest świetny. Uwielbiam Cię i wg mnie rozdziały są swietne! ;)
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć :D
OdpowiedzUsuńWkurza mnie tylko ten James -.- xd
Suuper rozdział *.*
Nie mogę się doczekać kolejnego ;)
SUPER-ŚWIETNIE-FANTASTYCZNIE!!!<--- tylko tyle mam do powiedzenia co do tego rozdziału.
OdpowiedzUsuńGdzie.? Nie.! Stop.! Jeszcze jedno.! CZEKAM Z OGROMNĄ NIECIERPLIWOŚCIĄ NA KOLEJNY.!
Teraz skończyłam, więc Papatki ;**
Nie lubię tego Jamesa-.-
OdpowiedzUsuńA rozdział świetny, jak zwykle! :)
Strasznie mi się podoba! :) Czekam na następny rozdział! ♥
OdpowiedzUsuńfate-is-always-connected.blogspot.com
Rewelacyjny!!! Bardzo mi się pododoba
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://czteryzywiolyija.blogspot.com/
Złyyyyyyyy James! Ale mnie wkurzył-,- Nie lubie go! Jak on może tak wykorzystać Emily???;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że coś jednak przeszkodzi jej w napisaniu piosenki..i nie spełni się jego jakże ''fantastyczny'' plan!
Czyżby Niall był po uszy zakochany w Emily? a może ona poczuła cos do Lou??? Oby tylko nie zakochała sie w tym palancie- James'e !
Czasem mam wrażenie, że kocha ją cała piątka O.o
Zayn to ok, ale reszta jest dla mnie wielką zagadką! :D
Mam nadzieję że szybko pojawi się kolejny rozdział- już nie mogę się doczekać! <3
aaa ja też mam w tym czasie ferie:D
Całuję! ;x
świetny *u*
OdpowiedzUsuńUuuu , nienawidzę James'a.
OdpowiedzUsuńNiall i Emily to może być ciekawe połączenie, chociaż jej postawa wobec Lou jest intrygująca ;)
Mogę mieć do Ciebie prośbę? Nie dodawaj linku do zestawu, opisz go , skomplikowane to nie jest, dwa zdania pewnie by wystarczyły. Przepraszam, ale po prostu od zawsze mnie to denerwuje.
ściskam i całuję ; *
moim zdaniem obrazki są lepsze, niż opisywanie .
UsuńFaajne xx
OdpowiedzUsuńBoże jak ja nienawidzę James'a. Chciałaby, żeby ktoś odkrył jego postęp. Z Niall'a i Emily byłaby fajna para, taka słodka i romantyczna. No ale to twój wybór i twoje pomysły.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny.
Pozdrawiam ;*
Fajny ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa historia z tym chłopakiem ..
podoba mi się również myślenie 'o Horanie';p
Ja wolę, żeby były krótsze ale częściej ;) - nie umiałam bym się doczekać, jeśli miałby być co 4 dni .. -.-
Wiedziałam! Wiedziała, że James będzie miał jakiś chytry plan :D :P
OdpowiedzUsuńTak po za tym, wszystkie rozdziały przeczytałam wczoraj i w sumie podoba mi się ta historia. Moment z uściskiem Niall'a był fenomenalny. Cieszę się, że musiała z nim spać.
We wcześniejszym komentarzu wspomniano o linku do ciuchów - ok, mogą być zdjęcia, ale osobiście wolałabym byś dodawała je do bloga a nie w linki - przechodzenie na inną stronę wybija z rytmu czytelnika i nie wczuwa się on w czytanie :D To tylko moja taka mała prośba :P
Zapraszam do mnie: past-art-and-we.blogspot.com ~Całuski, Choco ♥
Ciekawa historia! Zapraszam do siebie ;) http://iwannadiewithoutpain.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń