Weszłyśmy razem do pokoju i zamknęłam drzwi na klucz.
- Zayn wspominał , że piszesz piosenki – zaczęła Perrie –
mogłabym je zobaczyć ?
-Tak , pisze i jasne ,że możesz – powiedziałam , po czym
dałam dziewczynom mój zeszyt z piosenkami.
Perrie i Danielle uważnie zaczęły czytać.
- Dziewczyno to jest niesamowite , masz talent – powiedziała
Dan .
- Jesteś genialna – oznajmiła Perrie.
-Dziewczyny proszę was dajcie spokój – oznajmiłam roześmiana i po
chwili dziewczyny odłożyły mój zeszyt.
Powróciłyśmy do szukania dla mnie stroju. One dawały mi
różne sukienki ,a ja chodziłam i
przymierzałam . Po chwili usłyszałyśmy , że ktoś puka do drzwi. Podeszłam do
drzwi i otworzyłam je , wtedy ujrzałam Harrego.
- Gala o 20 , pamiętaj dla mnie zawsze będziesz wyglądała
pięknie – oznajmił Loczek.
Przewróciłam oczami i zamknęłam z powrotem drzwi. Zayn miał
racje , Harry to podrywacz , super już to robi.
-Harry prawda ? – zapytała Dan
Ja tylko pokiwałam twierdząco głową.
Teraz kolej na Ciebie-oznajmiła po chwili Perrie,na co ja
spojrzałam na nia pytającym wzrokiem- no Harry jak nas poznał,to robił to samo
co teraz Tobie,on podrywa każdą.Danielle też przez to przechodziła,ja też,wiec
teraz Ty,on myśli wtedy,że narobi sobie dobrej opinii ,nie przejmuj się to minie,no chyba,że w twoim przypadku będzie inaczej–dodała z uśmiechem Perrie.
Powiedziałam dziewczyną , że gala o 20 , blondynka spojrzała na
zegarek i powiedziała , że jest już 18 . Jak to 18 ? pół dnia wybierałyśmy
sukienkę ? W sumie to nie tylko to robiłyśmy , dziewczyny też opowiadały mi coś
o sobie , ja też trochę im opowiedziałam , poczytały moje piosenki i tak
zleciało. Bardzo się polubiłyśmy , były naprawdę bardzo miłe . Właśnie
mierzyłam kolejną sukienkę w łazience . Mamy mało czasu , a ja nadal jej nie
mam .
- Co myślisz o tej Dan ? – usłyszałam głos Perrie
- Jest cudowna – wykrzyczała Danielle.
- Emi!! Mamy już sukienkę dla Ciebie – wykrzyczała
dziewczyna mojego brata.
Wyszłam z łazienki , a dziewczyny podały mi tę sukienkę ,
przymierzyłam ją i po chwili wyszłam , żeby pokazać się dziewczyną .
- Wow ! wyglądasz przepięknie – powiedziała Perrie .
Spojrzała na Dan i obie pokiwały głową . Zrobiły mi tylko
jeszcze makijaż , tylko mocniejszy niż zwykle , ale dla mnie nie był za mocny ,
był w sam raz. Perrie przebrała się w To , a Dan w TO. Wyglądały ślicznie .
-Dziewczyny wychodzimy !!!!!!! – usłyszałyśmy głos Zayna .
Wzięłam głęboki oddech i zeszłyśmy na dół. Zaraz się wywalę
w tych butach , ale czego się nie robi dla przyjaciół. O nie schody – powiedziałam cicho . Perrie to
chyba usłyszała , bo powiedziała , że dam sobie radę . Jednak w ostatnich
momencie wróciłam się do pokoju , bo zapomniałam torebki. Dziewczyny zeszły do
chłopaków , a ja tylko wzięłam torebkę i poszłam w stronę schodów .
- A gdzie moja siostra ? – usłyszałam głos Malika .
- O tam – powiedziała Dan , wskazując palcem na mnie .
Wszyscy spojrzeli na mnie , ta sytuacja była krępująca , coś
czuje , że chyba zaraz zaliczę malutki upadek. Dziewczyny tylko się uśmiechnęły
do nich.
- Ha ! wiedziałam , że im szczęki opadną – wykrzyczała
Perrie .
-W tych butach nie da się chodzić !-wykrzyczałam
-Nie marudź ! - odpowiedziała Dan
- Wyglądasz prześlicznie siostro- powiedział brat.
Liam i Zayn wzięli swoje dziewczyny pod rękę , a ja zostałam
sama . Patrzyłam na Liama i Danielle , którzy wyglądali na szczęśliwych ,
pasowali do siebie . Poczułam na sobie wzrok Harrego , uśmiechnęłam się lekko ,
ale nie spojrzałam się na niego , postanowiłam udawać , że tego nie widzę. Poczułam
jak ktoś szturcha moją rękę , odwróciłam
się i ujrzałam Nialla .
- Wiesz … Liam ma Danielle , Zayn Perrie , więc pomyślałem
sobie tak , że może Ty…emm no wiesz zgodzisz się potowarzyszyć mi na tej gali- zapytał
nieśmiało blondyn.
Uśmiechnęłam się lekko i złapałam go pod rękę , po czym
pocałowałam go w policzek .
- Dziękuje i zgadzam się , żebyś mi potowarzyszył na balu –
powiedziałam z uśmiechem
Szliśmy w stronę czarnej limuzyny , która podjechała na
pojazd . Zajęłam miejsce pomiędzy Niallem , a Harrym .
- Wyglądasz bardzo seksownie – usłyszałam szept Harrego, po
chwili poczułam , że chłopak łapie ręką moją nagą nogę .
- O nie Styles , to Ci się nie uda – odpowiedziałam mu
szeptem , ściągając jego rękę z mojej nogi.
Myślałam , że Harry nie będzie próbował mnie podrywać ,
widocznie pomyliłam się , myślał też , że oprze się temu jego urokowi , ale na
mnie to nie działa , obiecałam sobie przed wyjazdem , że się nie zakocham w
nikim i zamierzam dotrzymać słowa . Po 25 minutach byliśmy na gali, chłopaki
wzięli swoje dziewczyny za rękę , a ja Nialla pod rękę . Wyszliśmy z samochodu i od razu napadł nas
tłum fotografów , trudne jest życie sławnej osoby powiem szczerze. Od razu zaczęli zadawać pytania typu „Czy to
dziewczyna Nialla ? „ Co Cię z nią łączy ? „ itp. W końcu Liam powiedział , że
jestem siostrą Zayna , a oni zaczęli obsypywać Liama pytaniami. Danielle
pociągnęła Liamago za rękę i poszliśmy dalej. Jak zwykle było mnóstwo fotografów,tak sobie pomyślałam, że sława nie jest dla mnie.Weszliśmy do ogromnej Sali
i zajęliśmy swoje miejsca,usiadłam obok Niallera i na moje nieszczęście obok
Harrego. Nie myślałam , że jest aż takim podrywaczem no ale i tak go lubię .
- Myślałem , że jakieś nagrody będą albo , że wystąpimy , a
nie siedzimy tu jak debile – powiedział cicho Zayn .
- ee tam z nagrodami ,myślałem,że jedzenie będzie –
powiedział po chwili Nialler.
Ja się tylko lekko zaśmiałam . Niall jest słodki , a przez
tę jego obsesje na punkcie jedzenia jest jeszcze słodszy . Boże co ja gadam ?!
to chyba z tych nudów . Nie mogę wyjąć telefonu i zacząć pisać piosenki z
notatkach , bo zaraz nie wiadomo skąd zrobią mi zdjęcie i skompromitują przed
całym światem . Po paru godzinach siedzenia , coś się wreszcie zaczęło dziać
.Na scenę wyszedł facet z mikrofonem i oznajmił nam , że wszystko się już
zakończyło.
- to teraz czas na imprezę – wykrzyczał Zayn .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
podoba wam się chodź trochę ?
Poprzedni chyba za bardzo wam się nie podobał , bo tylko 10 komentarzy.
Dlatego następny będzie po 20
<przepraszam,ale dacie radę, a poza tym musze jeszcze napisać rozdział>
wierze w was :D
Do następnego