Obudziłam się około 10. Wstałam i wybrałam ubranie na dziś .
Pobiegłam do łazienki , ubrałam się ,wykonałam poranna toaletę i umalowałam
lekko. Po 15 minutach wyszłam z łazienki i skierowałam się na dół. W kuchni
kiedy chłopcy mnie zobaczyli to od razu się uśmiechnęli i zaczęli się patrzeć
na mnie .
- Co się tak gapicie ? – zapytałam
Zauważyłam , że Liam specjalnie upuścił łyżkę , żeby
chłopaki się ocknęli. Oni szybko pokiwali głową w prawo i lewo i wrócili do czynności której robili wcześniej
, czyli jedzenia.
-Dobra to my idziemy na próbę – powiedział Niall
-Okej – powiedziałam
Louis tylko podszedł i dał mi buziaka w usta , a potem
zaczęli się zbierać .
- Dzisiaj o 20 w parku –
usłyszałam głos Louisa.
- Ale po co ? – zapytałam
- Niespodzianka – powiedział.
Czasami ich nie rozumiałam , no
ale i tak ich lubiłam . Zrobiłam sobie płatki na mleku i usiadłam przy stoliku,
w tym momencie do domu weszła Vanessa.
- Cześć, smacznego , Louis Cię
dzisiaj zaprosił do parku , dlatego musisz jakoś wyglądać - powiedziała szybko blondynka.
- Skąd wiesz ? – zapytałam .
- Bo…. Bo słyszałam , byłam za
drzwiami – powiedziała podejrzanym głosem .
Po paru minutach skończyłam jeść
śniadanie , a ona zaprowadziła mnie do garderoby .
- Czy chłopaki wiedzą , że
jesteśmy razem ? – zapytałam
- Tak – odpowiedziała, wybierając
sukienkę na wieczór.
- Przecież do 20 jeszcze sporo
czasu – oznajmiłam .
- Nałożysz to , i do tego te buty
– powiedziała, dając mi sukienkę oraz buty.
Nie mogłam nic powiedzieć ,
wszyscy dzisiaj tacy zabiegani, Vanessa też jest jakaś dziwna . Powiesiłam
sukienkę na wieszaku. Wzięłam laptopa i zalogowałam
się na twittera, odpisałam trochę innym i pogadałam z koleżanką z Polski. Po 5
minutach skończyłam i wylogowałam się z TT.
*Parę godzin później*
Chłopaki już przyszli z wywiadu ,
zeszłyśmy na dół i przywitałyśmy się z nimi .
- A gdzie Louis ? – zapytałam.
- Przecież się umówiliście w
parku – odpowiedział Liam .
A no tak , kompletnie wyleciało
mi to z głowy , wtedy wzięłam Vanesse za ręke i zaprowadziłam do pokoju.
Ubrałam się , a ona pomogła mi się pomalować.
- Wyglądasz przepięknie –
powiedziała dziewczyna
- Dzięki – odpowiedziałam .
Do spotkania zostało nam jakieś
30 minut , dlatego zdecydowałam się pójść na piechotę do parku, to tylko 10
minut drogi. Zeszłam do kuchni , gdzie siedzieli chłopaki .
- Woow wyglądasz przepięknie-
usłyszałam głosy chłopaków .
Uśmiechnęłam się tylko i powiedziałam
, że wychodzę już . Oni tylko się zaczęli szczerzyć , nie wiedziałam o co im
chodzi. Wszyscy byli dzisiaj jacyś dziwni , ciekawe co znowu wykombinował Lou.
Po 10 minutach byłam na miejscu , zza krzaków wyszedł Louis z kwiatami ,
przywitał mnie buziakiem w usta.
- Wyglądasz ślicznie – oznajmił
- Dzięki , Ty też – powiedziałam lekko się
śmiejąc
- Ufasz mi ? –zapytał nagle
- Jasne , że tak – odpowiedziałam
.
On obrócił mnie i zawiązał mi
oczy chustką .
- Co Ty kombinujesz Louis? –
zapytałam
- Zaufaj mi i nie podglądaj –
odpowiedział.
Czułam jak prowadzi mnie to
samochodu i odjeżdżamy z parku, byłam strasznie ciekawa gdzie mnie zabiera. Po
20 minutach samochód stanął i Louis wyszedł z samochodu , po czym otworzył mi
drzwi i pomógł wyjść, nadal miałam opaskę na oczach. Zaczął mnie gdzieś
prowadzić. Po paru minutach zdjął mi opaskę z oczu. Nie wiedziałam gdzie
jesteśmy .
- Louis , gdzie my jesteśmy ? –
zapytałam
- A nie podoba Ci się? –
odpowiedział.
- Żartujesz sobie ? to jest
przepięknie – powiedziałam .
Byliśmy gdzieś przy oceanie ,
obok znajdowały się jakieś chatki , a po środku stał stolik. Chłopak
zaprowadził mnie do stoliku , usiedliśmy , a kelnerzy przynieśli jedzenie i
czerwone wino. Czułam się jak w niebie . Po chwili Louis wstał i powiedział , że zaraz przyjdzie . Po 5
minutach usłyszałam początek piosenki Little Things . Odwróciłam się i ujrzałam
Louisa , który zaczął śpiewać. Poczułam jak z moich oczu lecą łzy , nikt nie
zrobił dla mnie czegoś takiego , mój idol śpiewający moją ulubioną piosenkę ,
marzyłam o takiej chwili. . Kiedy piosenka dobiegała końca , chłopak uklęknął .
- Nie chce stracić Cię po raz
drugi , kocham Cię , chce spędzić z Tobą resztę życia, chce zasypiać i budzić
się przy Tobie , dlatego czy zechcesz zostać moją żoną ? – powiedział .
Nie mogłam uwierzyć w to co się
teraz dzieje .
- Oczywiście – powiedziałam ze
łzami w oczach.
On wstał , założył mi pierścionek
na palec i otarł mi łzy.
- Kocham Cię – wyszeptałam
przytulając go .
- Ja Ciebie też – odpowiedział ,
po czym pocałował mnie .
Wróciliśmy do domu, każdy zaczął
nam gratulować . Louis uczynił mnie najszczęśliwszą dziewczyną na świecie ,
nigdy nie myślałam , że wyjdę za mąż za mojego idola.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I znowu to brzmiało lepiej w mojej głowie....
Poważnie, miał wyjść lepszy, ale liczę,że ten też się podoba :)
Wszystko zostawię na epilog :)
Powiem tylko ,że maaamy teledysk do Kiss you <3
Epilog dodam po 20 komentarzach :)
Miejsce gdzie oświadczał się Lou Amandzie :)
O jestem pierwsza! Dobra romantyczny rozdział tylko szkoda, że krótki. Czekam na epilog
OdpowiedzUsuńOJAPIERDYKAM O.o
OdpowiedzUsuńJak słodko ! ♥♥♥♥
Ostatni kawałek ahhhhh aż ciary miałam !!!
Czekamy na epilog !! ♥♥
ahhhh jak romantycznie ! awwww ! ♥
lol hahahha :D jaram się xdd :D
zapomniałam hahaha :D-ANITA ♥♥♥♥
UsuńBoże.
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny, boski.
Zrobiło się romantycznie.
Lou to jednak ma pomysły.
Czekam na epilog. :)
Zajebisty
OdpowiedzUsuńAwww świetny
OdpowiedzUsuń.. RYCZĘ ! :<
OdpowiedzUsuńSerio ! W mojej głowie to teraz idealnie wygląda :D
Świetny rozdział *.* !!!
I wgl. nie wiem dlaczego chcesz kończyć ?! :(
Czekam na epilog !
omg ;o
OdpowiedzUsuńWeeeź nawet nie gadaj takich bzdur, że w głowie brzmiało lepiej ! To jest zaajebiste *.*
Ale ten Loui romantyczny <3 ^.^
Szkoda, że już koniec tego opowiadania ;/
Czeekam na epilog :))
Hmmm super . :* Nom wkońcu kiss you Hazza mnie rozwala z tymi pozami xD Mam nadzieje ze zaczniesz nowe opowiadanie ;p
OdpowiedzUsuńSłodko i romantycznie, szkoda, że to koniec i nie pleć głupot to jest serio super, czeakam na epilog i zapraszam do siebie..
OdpowiedzUsuńWoooooow!!!Co prawda dopiero zaczełam czytać...Uwinełam się ze wszystkim w dwie godzinki :) ale ten blog i wogóle opowiadanie jest zajebiszne :D
OdpowiedzUsuńjaki sweet. <3
OdpowiedzUsuńszkoda ze juz epiog bedzie... ^^
swietnie piszesz. :D
troche smutna ze to juz koniec ale czekam nn. : *
Domi. <3
cudowny <3 czekamy na epilog, chociaż szkoda, że już kończysz :(:(:(
OdpowiedzUsuńxx
Super
OdpowiedzUsuńDziewczymo nie kończ tego bloga ja się od ciebie i od tego bloga uzależniłam. A tak wogule jest super jak bys mogła załozycjeszcze jednego bloga byłabym tobie wdzieczna i byłabym twoją dłuzniczką. Please, please, please... załóz
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ze dopiero teraz, ale byłam w spzitalu, brak neta . ale dzis komentuje. jest swietny
OdpowiedzUsuńSuper . :)
OdpowiedzUsuńWoW skoro to takie extra to nie wiem jak BARDZO EXTRA to brzmiało w twojej głowie :D
OdpowiedzUsuńCudowny
OdpowiedzUsuńNiesamowity *.*
OdpowiedzUsuńoooooo :) jak słoodko xD Ciekawe czy Niall też mi się oświadczy .. napewno xD
OdpowiedzUsuń