wtorek, 4 grudnia 2012

rozdział 22


Nie było chłopaków w domu , zostawili tylko karteczkę na lodówce. „ Znowu mamy wywiad , spotkamy się w domu , Nialler xx ”  Nie no świetnie , znowu zostałam sama. Jessiego też nie ma , pewnie w pracy. Nie zamierzałam siedzieć do  15 sama , dlatego zjadłam śniadanie i postanowiłam pokręcić się po galerii handlowej.  W głowie zadawałam sobie pytanie , gdzie Louis wczoraj był.  Włożyłam słuchawki do uszu , akurat leciało Little Things  i powolnym krokiem szłam w stronę galerii.  Postanowiłam się napić , dlatego skierowałam się do kawiarni w której pracuje mój brat.
- Cześć, daj mi cappuccino z bitą śmietaną- powiedziałam.
- Hej , już się robi – odpowiedział i zaczął robić moje cappuccino.
- A gdzie chłopaki, co Ty tak sama ? – zapytał
- Jestem umówiona o 15 z Vanessą , a chłopaki na wywiadzie- oznajmiłam.
Jessie dał mi moje cappuccino . Podziękowałam mu i poszłam dalej.  Obleciałam chyba wszystkie sklepy , jedynie co sobie kupiłam to kolczyki .  Galeria była ogromna , zanim się zorientowałam , była już 14:50 . Szybko wyszłam i skierowałam się do Milkshake City. Tam już czekała Vanessa.
- Hej – powiedziała, przytulając ją .
- Hej – odpowiedziała, odwzajemniając to.
Chwile pogadałyśmy sobie o Jessiem i ogólnie o niej.
- Okej , więc co była takiego ważnego? -  zaczęłam.
- Bo wiesz…. Nie wiem jak Ci to powiedzieć – powiedziała Vanessa.
- Po prostu , wal prosto z mostu –odpowiedziałam z uśmiechem.
- Wczoraj jak byłam  na zakupach  to widziałam Louisa z jakaś dziewczyną – powiedziała cicho.
Nie mogłam uwierzyć w to co ona mówi , ale po chwili pokazała mi zdjęcie na którym był Louis z inną dziewczyną. Powiedziała , że weszła też na twittera i również jest tam to samo zdjęcie . Ta dziewczyna ma na imię Eleanor. Poczułam jak spływają mi łzy . Vanessa powiedziała tylko , żeby nie płakała tutaj i poszłyśmy do jej domu. Zrobiła mi kakao i przyniosła chusteczki .  Nie mogłam opanować tego płaczu. Poprosiłam przyjaciółkę , żeby mi wydrukowała to zdjęcie , ona podeszła do drukarki i wydrukowała je.  Było już późno, chłopaki pewnie już wrócili , wiec poprawiłam makijaż i zbierałam się do domu.
-Przepraszam , nie powinnam Ci tego mówić – powiedziała Vanessa.
- Właśnie dziękuje , że mi to powiedziałaś – odpowiedziałam , przytulając ją .
- Wpadnij do mnie jutro – oznajmiła.
Pożegnaliśmy się ze sobą i wyszłam.
Po paru Mintach byłam w domu , bo mieszkamy prawie koło siebie.
- Czeeść , Amando – powiedział Liam.
- Ej Amanda co się stało? – zapytał Jessie.
Chłopaki zasypali mnie masą pytań. Nie chciałam odpowiadać na nie. Po prostu wyjęłam kartkę z kieszonki , położyłam na stół i pobiegłam do pokoju . 
*Oczami Harrego*
Czekaliśmy aż Amanda wróci . Myśleliśmy , że jej się coś stało , bo długo jej nie było.  Amanda jednak przyszła . Kiedy weszła miała smutny wyraz twarzy  .  Pomyślałem , że jest zła na nas czy coś, ale po chwili zobaczyłem jej zapłakane oczy. Nie widziałem o co chodzi. Miałem zapytać , ale Jessie był pierwszy. Ona tylko położyła nam kartkę na stół i pobiegła na górę . Niall wyprostował ją i ujrzeliśmy Louisa z jakąś dziewczyną . 
- Co to jest ? – wykrzyczał Jessie.
Wtedy każdy spojrzał na Louisa, on sam nie mógł w to uwierzyć.
-Louis , wytłumaczysz nam to ? – powiedział Nialler.
- Bo… wtedy nad rzeką poznałem Eleanor ,ona jest też z Londynu i dała mi swój numer i zakochałem się w niej –powiedział cicho Louis.  – Ale Amandę dalej kocham strasznie  i teraz żałuje tego co zrobiłem – dodał.
- Louis podejrzewam , że was już nie ma – powiedział Jessie.
Nie chciałem się odzywać , ale Louis postąpił okropnie . Nie spodziewałem się , że Amanda będzie cierpiała przez niego, byłem na niego wściekły.
*Oczami Amandy*
Pobiegłam do  pokoju , zamknęłam drzwi na klucz, chciałam być teraz sama. Nie mogłam powstrzymać mojego płaczu. Najgorsze jest to , że ja go tak cholernie kocham . Nigdy tak nikogo nie kochałam jak jego.  Po raz kolejny zraniona przez chłopaka . Chciałam zapomnieć , dlatego włączyłam sobie piosnkę , którą włączam zwykle na dół. Włączyłam tę . Ona nie tylko była moją ulubioną piosenką , ale zawsze słuchała jej na doła. Usłyszałam głośnie dobijanie do drzwi.  Usłyszałam też szepty , czyli tez pewnie jest Liam,Zayn,Niall,Harry ,Jessie ,a Louis nie jestem pewna czy jest .
- Amando otwórz – usłyszałam głos Nialla.
Nie odpowiedziałam , tylko rzuciłam się na łóżko i poduszkę przyłożyłam do uszu .
- Amanda otwieraj , bo wyważę znowu drzwi -  usłyszałam krzyki Jessiego.
- Zostawcie mnie w spokoju ! –wykrzyczałam.
*Oczami Jessiego*
Byłem zły na Louisa. Po raz drugi mojej siostrze złamali serce . Nie spodziewałem się tego po naszym Lou. Mimo , że przysięgał nam , że kocha Amandę całym sercem , to nic już nie może zrobić, jest za późno. Usłyszeliśmy , że otwierają się drzwi, poszedłem sprawdzić kto to , ujrzałem Vanesse. Przywitała mnie buziakiem i zaprowadziłem ją do drzwi Amandy .
- Amanda , otwórz to ja Vanessa-  powiedziała .
Ręką powiedziała , żebyśmy poszli na dół , a ona to załatwi .
*Oczami Amandy*
Usłyszałam głos Vanessy. Postanowiłam otworzyć jej. Wpuściłam ja do środka , a ona nic nie mówiąc po prostu mnie przytuliła . Stałyśmy tak paręnaście sekund , w końcu odkleiłyśmy się od siebie. Ona powiedziała, że przyniesie mi cos do picia.
*Oczami Vanessy*
Musiałam pójść do Amandy , chciałam sprawdzić jak się czuje . Pukałam do drzwi, ale chyba nikt nie słyszał , dlatego weszłam do domu . Zobaczyłam Jessiego , przywitałam się z nim i poszłam pomóc chłopakom z Amandą . Było mi jej tak cholernie szkoda . Ciekawe gdzie Louis, powinien teraz stać przy jej drzwiach . Powiedziałam chłopakom , żeby zeszli na dół, to i tak nic nie da ,jak będą stali. Pukałam lekko , prosiłam , żeby otworzyła , aż w końcu w drzwiach ujrzałam , zapłakaną Amandę z rozmazanym makijażem.  Myślałam , że jest trochę lepiej z Amandą , ale jest tylko gorzej. Nie potrzebnie jej to powiedziałam , ale byłabym wobec niej nie fair.  Przytuliłam ją najmocniej jak potrafiłam.  Chciałam przynieść jej coś do picia , dlatego opuściłam jej pokój i poszłam na dół.
- I co z nią ? – usłyszałam głos Jessiego.
Nie odpowiedziałam mu. Oni wiedzą jak Amanda to przeżyła .Jeszcze niedawno była z nim taka szczęśliwa, a teraz płacze.  Naszym oczom ukazała się Amanda.
*Oczami Amandy *
Potrzebowałam  się przejść . Opuściłam mój pokój i skierowałam się na dół. Powiedziałam im tylko , że idę na spacer , wzięłam słuchawki i wyszłam. Teraz w kółko słuchałam jednej piosenki . Spacerkiem poszłam w stronę parku. 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za to co robię , mam nadzieje , że wybaczycie :D 
jak wrażenia ? 
Spokojnie Amanda będzie z Louisem :) 
Dziękuje za komentarze <3
Następny w czwartek :3

Kilka zdjęć Amandy : 


13 komentarzy:

  1. rozdział piekny, choć szkoda, że Lou skrzywdził delikatne serce Amandy ! moglas nei zdradzac, ze jednak beda razem ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny rozdział ,czekam na następny ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tam bym wolala zeby teraz Amanda byla z Niall` em.. rozdzial super «33

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarąbistyyy .. zresztą jak zawsze ;D
    Trochę szkoda, że Louis tak postąpił, no ale skoro mówisz, że będą razem to się cieszę, bo baardzo im kibicuję <3 ;)
    Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;( :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Normalnie jak przeczytałam to padłam! Jak Louis mógł jej coś takiego zrobić co?! To jest niewybaczalne i wgl no brak mi słów!
    rozdział MEGA i czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ;o

    ROZDZIAŁ ZAJEBISTY BEJBE ;*

    JESTEM CIEKAWA CO BĘDZIE W NASTĘPNYM !

    CZEKAM NA NEXTA ;) - ANITA Xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny rozdział . . :) Smutno mi że Lou tak potraktował Amandę , ale cieszę sie że sie to naprawi . :D pewnie przeprosiny z jego strony będą nieziemskie ^^
    Już nie mogę sie doczekac , czekam na nexta :**
    Ściskam bardzo mocno < 3

    No i zapraszam do siebie ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Super . < 3 MYślałam ze Amanda bd teraz z Harrym albo Nialem ale to ty decydujesz . :) SUper kochana :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Buuuuuu... :'( Ja płaczę :( Biedna Amanda... Szkoda mi jej. Jak Lou mógł tak postąpić?! On nie jest taki, On jest inny.! Nie mogę w to uwierzyć, po prostu nie mogę, więc będę udawała, że tego rozdziału nie ma. A więc: Dlaczego każesz mi tak długo czekać na rozdział?! Ostatni był w weekend, a teraz czwartek.! Nie zapominaj, że je tu jestem i czekam na każdy kolejny rozdział.!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle genialny! :D
    Jak Louis mógł jej coś takiego zrobić?! Nie powinna mu już tego wybaczyć NIGDY!
    Myślałam że będzie teraz z Harrym lub Horankiem, no ale cóż to twoje opowiadanie i ty decydujesz^^
    Czekam z niecierpliwością na naxta i zapraszam do mnie<3
    http://hello-in-my-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. oooooooooo WIEDZIAŁAM!! musiało tak być ;ppp Ale jak piszesz,że bd z Lou to dobrze :333

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdziwiło mnie zachowanie Louis'a. On podobno kocha El, więc jak może jeszcze być z Amandą?
    Czekam na nn <3
    Zapraszam do mnie na 2 rozdział
    http://babyilovedyoufirst.blogspot.com/
    Pozdrawiam xxx

    OdpowiedzUsuń
  13. wow .. :O
    Nie wiedziałam, że Lou serio ją zdradzi

    OdpowiedzUsuń