Nie było chłopaków w domu , zostawili tylko karteczkę na
lodówce. „ Znowu mamy wywiad , spotkamy
się w domu , Nialler xx ” Nie no
świetnie , znowu zostałam sama. Jessiego też nie ma , pewnie w pracy. Nie
zamierzałam siedzieć do 15 sama ,
dlatego zjadłam śniadanie i postanowiłam pokręcić się po galerii
handlowej. W głowie zadawałam sobie
pytanie , gdzie Louis wczoraj był.
Włożyłam słuchawki do uszu , akurat leciało Little Things i powolnym krokiem szłam w stronę galerii. Postanowiłam się napić , dlatego skierowałam
się do kawiarni w której pracuje mój brat.
- Cześć, daj mi cappuccino z bitą śmietaną- powiedziałam.
- Hej , już się robi – odpowiedział i zaczął robić moje
cappuccino.
- A gdzie chłopaki, co Ty tak sama ? – zapytał
- Jestem umówiona o 15 z Vanessą , a chłopaki na wywiadzie-
oznajmiłam.
Jessie dał mi moje cappuccino . Podziękowałam mu i poszłam
dalej. Obleciałam chyba wszystkie sklepy
, jedynie co sobie kupiłam to kolczyki .
Galeria była ogromna , zanim się zorientowałam , była już 14:50 . Szybko
wyszłam i skierowałam się do Milkshake City. Tam już czekała Vanessa.
- Hej – powiedziała, przytulając ją .
- Hej – odpowiedziała, odwzajemniając to.
Chwile pogadałyśmy sobie o Jessiem i ogólnie o niej.
- Okej , więc co była takiego ważnego? - zaczęłam.
- Bo wiesz…. Nie wiem jak Ci to powiedzieć – powiedziała
Vanessa.
- Po prostu , wal prosto z mostu –odpowiedziałam z
uśmiechem.
- Wczoraj jak byłam
na zakupach to widziałam Louisa z
jakaś dziewczyną – powiedziała cicho.
Nie mogłam uwierzyć w to co ona mówi , ale po chwili
pokazała mi zdjęcie na którym był Louis z inną dziewczyną. Powiedziała , że
weszła też na twittera i również jest tam to samo zdjęcie . Ta dziewczyna ma na
imię Eleanor. Poczułam jak spływają mi łzy . Vanessa powiedziała tylko , żeby
nie płakała tutaj i poszłyśmy do jej domu. Zrobiła mi kakao i przyniosła
chusteczki . Nie mogłam opanować tego
płaczu. Poprosiłam przyjaciółkę , żeby mi wydrukowała to zdjęcie , ona podeszła
do drukarki i wydrukowała je. Było już
późno, chłopaki pewnie już wrócili , wiec poprawiłam makijaż i zbierałam się do domu.
-Przepraszam , nie powinnam Ci tego mówić – powiedziała
Vanessa.
- Właśnie dziękuje , że mi to powiedziałaś – odpowiedziałam
, przytulając ją .
- Wpadnij do mnie jutro – oznajmiła.
Pożegnaliśmy się ze sobą i wyszłam.
Po paru Mintach byłam w domu , bo mieszkamy prawie koło
siebie.
- Czeeść , Amando – powiedział Liam.
- Ej Amanda co się stało? – zapytał Jessie.
Chłopaki zasypali mnie masą pytań. Nie chciałam odpowiadać
na nie. Po prostu wyjęłam kartkę z kieszonki , położyłam na stół i pobiegłam do
pokoju .
*Oczami Harrego*
Czekaliśmy aż Amanda wróci . Myśleliśmy , że jej się coś
stało , bo długo jej nie było. Amanda
jednak przyszła . Kiedy weszła miała smutny wyraz twarzy .
Pomyślałem , że jest zła na nas czy coś, ale po chwili zobaczyłem jej
zapłakane oczy. Nie widziałem o co chodzi. Miałem zapytać , ale Jessie był
pierwszy. Ona tylko położyła nam kartkę na stół i pobiegła na górę . Niall
wyprostował ją i ujrzeliśmy Louisa z jakąś dziewczyną .
- Co to jest ? – wykrzyczał Jessie.
Wtedy każdy spojrzał na Louisa, on sam nie mógł w to
uwierzyć.
-Louis , wytłumaczysz nam to ? – powiedział Nialler.
- Bo… wtedy nad rzeką poznałem Eleanor ,ona jest też z
Londynu i dała mi swój numer i zakochałem się w niej –powiedział cicho
Louis. – Ale Amandę dalej kocham strasznie i teraz
żałuje tego co zrobiłem – dodał.
- Louis podejrzewam , że was już nie ma – powiedział Jessie.
Nie chciałem się odzywać , ale Louis postąpił okropnie . Nie
spodziewałem się , że Amanda będzie cierpiała przez niego, byłem na niego
wściekły.
*Oczami Amandy*
Pobiegłam do pokoju ,
zamknęłam drzwi na klucz, chciałam być teraz sama. Nie mogłam powstrzymać mojego
płaczu. Najgorsze jest to , że ja go tak cholernie kocham . Nigdy tak nikogo
nie kochałam jak jego. Po raz kolejny
zraniona przez chłopaka . Chciałam zapomnieć , dlatego włączyłam sobie piosnkę
, którą włączam zwykle na dół. Włączyłam tę . Ona nie tylko była moją ulubioną
piosenką , ale zawsze słuchała jej na doła. Usłyszałam głośnie dobijanie do
drzwi. Usłyszałam też szepty , czyli tez
pewnie jest Liam,Zayn,Niall,Harry ,Jessie ,a Louis nie jestem pewna czy jest .
- Amando otwórz – usłyszałam głos Nialla.
Nie odpowiedziałam , tylko rzuciłam się na łóżko i poduszkę
przyłożyłam do uszu .
- Amanda otwieraj , bo wyważę znowu drzwi - usłyszałam krzyki Jessiego.
- Zostawcie mnie w spokoju ! –wykrzyczałam.
*Oczami Jessiego*
Byłem zły na Louisa. Po raz drugi mojej siostrze złamali
serce . Nie spodziewałem się tego po naszym Lou. Mimo , że przysięgał nam , że
kocha Amandę całym sercem , to nic już nie może zrobić, jest za późno.
Usłyszeliśmy , że otwierają się drzwi, poszedłem sprawdzić kto to , ujrzałem Vanesse.
Przywitała mnie buziakiem i zaprowadziłem ją do drzwi Amandy .
- Amanda , otwórz to ja Vanessa- powiedziała .
Ręką powiedziała , żebyśmy poszli na dół , a ona to załatwi
.
*Oczami Amandy*
Usłyszałam głos Vanessy. Postanowiłam otworzyć jej. Wpuściłam
ja do środka , a ona nic nie mówiąc po prostu mnie przytuliła . Stałyśmy tak
paręnaście sekund , w końcu odkleiłyśmy się od siebie. Ona powiedziała, że
przyniesie mi cos do picia.
*Oczami Vanessy*
Musiałam pójść do Amandy , chciałam sprawdzić jak się
czuje . Pukałam do drzwi, ale chyba nikt nie słyszał , dlatego weszłam do domu
. Zobaczyłam Jessiego , przywitałam się z nim i poszłam pomóc chłopakom z
Amandą . Było mi jej tak cholernie szkoda . Ciekawe gdzie Louis, powinien teraz
stać przy jej drzwiach . Powiedziałam chłopakom , żeby zeszli na dół, to i tak
nic nie da ,jak będą stali. Pukałam lekko , prosiłam , żeby otworzyła , aż w
końcu w drzwiach ujrzałam , zapłakaną Amandę z rozmazanym makijażem. Myślałam , że jest trochę lepiej z Amandą ,
ale jest tylko gorzej. Nie potrzebnie jej to powiedziałam , ale byłabym wobec
niej nie fair. Przytuliłam ją najmocniej
jak potrafiłam. Chciałam przynieść jej
coś do picia , dlatego opuściłam jej pokój i poszłam na dół.
- I co z nią ? – usłyszałam głos Jessiego.
Nie odpowiedziałam mu. Oni wiedzą jak Amanda to przeżyła
.Jeszcze niedawno była z nim taka szczęśliwa, a teraz płacze. Naszym oczom ukazała się Amanda.
*Oczami Amandy *
Potrzebowałam się przejść . Opuściłam mój pokój i skierowałam
się na dół. Powiedziałam im tylko , że idę na spacer , wzięłam słuchawki i
wyszłam. Teraz w kółko słuchałam jednej piosenki . Spacerkiem poszłam w stronę
parku. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za to co robię , mam nadzieje , że wybaczycie :D
jak wrażenia ?
Spokojnie Amanda będzie z Louisem :)
Dziękuje za komentarze <3
Następny w czwartek :3
Kilka zdjęć Amandy :
rozdział piekny, choć szkoda, że Lou skrzywdził delikatne serce Amandy ! moglas nei zdradzac, ze jednak beda razem ;p
OdpowiedzUsuńfajny rozdział ,czekam na następny ;D
OdpowiedzUsuńja tam bym wolala zeby teraz Amanda byla z Niall` em.. rozdzial super «33
OdpowiedzUsuńZarąbistyyy .. zresztą jak zawsze ;D
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, że Louis tak postąpił, no ale skoro mówisz, że będą razem to się cieszę, bo baardzo im kibicuję <3 ;)
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;( :D
Normalnie jak przeczytałam to padłam! Jak Louis mógł jej coś takiego zrobić co?! To jest niewybaczalne i wgl no brak mi słów!
OdpowiedzUsuńrozdział MEGA i czekam na kolejny :*
;o
OdpowiedzUsuńROZDZIAŁ ZAJEBISTY BEJBE ;*
JESTEM CIEKAWA CO BĘDZIE W NASTĘPNYM !
CZEKAM NA NEXTA ;) - ANITA Xx
Cudny rozdział . . :) Smutno mi że Lou tak potraktował Amandę , ale cieszę sie że sie to naprawi . :D pewnie przeprosiny z jego strony będą nieziemskie ^^
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę sie doczekac , czekam na nexta :**
Ściskam bardzo mocno < 3
No i zapraszam do siebie ^^
Super . < 3 MYślałam ze Amanda bd teraz z Harrym albo Nialem ale to ty decydujesz . :) SUper kochana :D
OdpowiedzUsuńBuuuuuu... :'( Ja płaczę :( Biedna Amanda... Szkoda mi jej. Jak Lou mógł tak postąpić?! On nie jest taki, On jest inny.! Nie mogę w to uwierzyć, po prostu nie mogę, więc będę udawała, że tego rozdziału nie ma. A więc: Dlaczego każesz mi tak długo czekać na rozdział?! Ostatni był w weekend, a teraz czwartek.! Nie zapominaj, że je tu jestem i czekam na każdy kolejny rozdział.!
OdpowiedzUsuńJak zwykle genialny! :D
OdpowiedzUsuńJak Louis mógł jej coś takiego zrobić?! Nie powinna mu już tego wybaczyć NIGDY!
Myślałam że będzie teraz z Harrym lub Horankiem, no ale cóż to twoje opowiadanie i ty decydujesz^^
Czekam z niecierpliwością na naxta i zapraszam do mnie<3
http://hello-in-my-world.blogspot.com/
oooooooooo WIEDZIAŁAM!! musiało tak być ;ppp Ale jak piszesz,że bd z Lou to dobrze :333
OdpowiedzUsuńZdziwiło mnie zachowanie Louis'a. On podobno kocha El, więc jak może jeszcze być z Amandą?
OdpowiedzUsuńCzekam na nn <3
Zapraszam do mnie na 2 rozdział
http://babyilovedyoufirst.blogspot.com/
Pozdrawiam xxx
wow .. :O
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Lou serio ją zdradzi