piątek, 21 grudnia 2012

Rozdział 33 :)


Odkleiłam się od niego. Spojrzeliśmy sobie w oczy , a on delikatnie przejechał ręką po moim policzku. Co ja wyprawiam ?!Ja mam Nialla. Teraz to nie wiem co mam robić . Mam mętlik w głowie.
-Louis ,proszę Cię przestań …- powiedziałam delikatnym głosem.
- Ja nie potrafię – odpowiedział szeptem
Po chwili usłyszeliśmy krzyki chłopaków. Pociągnęłam Lou za rękę i zeszliśmy. 
- Horan , dlaczego Ty wkładasz do buzi mój telefon ? – zapytałam .
- A to nie czekolada ?! – wykrzyczał  -aaaa no tak ,moja obudowa .
- Będę musiała ją znowu zmienić , bo obśliniłeś ją – oznajmiłam .
Spojrzałam na zegarek było już po 2 . O kurde jak ten dzień szybko zleciał. Oznajmiłam wszystkim , że idę spać .   Przebrałam się w piżamę i umyłam się . Po chwili byłam już w łóżku. Powoli analizowałam sobie co stało się w ciągu tych 30 minut. Doszłam do wniosku , że nie mogę tak traktować Nialla. Kocham go , ale Louisa kocham bardziej . Wiem , że to będzie trudne , ale muszę mu powiedzieć o wszystkim . Chciałam jeszcze się doradzić , dlatego zadzwoniłam do Vanessy .
Halo ?
Śpisz ?
Nie śpie , a coś się stało?
Musimy pogadać .
Okej, to wpadnij do mnie , jestem sama w domu , czekam , pa .
Okej pa pa.
Szybko się rozłączyłam , ubrałam się w to i zeszłam na dół. Chłopaki akurat grali w karty .
- A Wy jeszcze nie śpicie ? – zapytałam .
- Nie , a co wybierasz się gdzieś ? – zapytał Jessie.
- Tak do Vanessy idę , za jakieś 30 minut wrócę – oznajmiłam.
- Zostawisz mnie ? –zapytał Niall.
- Za parę minut i wrócę  - powiedziałam i pocałowałam go w usta .
Usłyszałam tylko  „ bleee” zaczynało mnie to powoli śmieszyć .Czułam na sobie czyjś wzrok , nie pomyłam się , był to Louis. Chciałam uniknąć z nim kontaktu wzrokowego , dlatego szybko wyszłam . Po paru minutach byłam na miejscu . Zapukałam lekko i drzwi otworzyła mi Vanessa. Przywitałyśmy się i zaprosiła mnie do środka, usiadłam na kanapie , a ona przyniosła dwa kubki gorącej czekolady.
- Więc o czym chciałaś pogadać ? – zapytała przyjaciółka.
-Chodzi o Louisa… - zaczęłam .
- Wiem , że go kochasz bardziej , ale Nialla tez kochasz ,dlatego może powinnaś spróbować pokochać Niallera tak mocno jak Lou – powiedziała Vanessa.
- Vanessa , ja go pocałowałam , znaczy on mnie – powiedziałam głośniej.
- Czyli jest gorzej niż myślałam – odpowiedziała .
-Dlatego chce powiedzieć o tym Horanowi i zerwać z nim – oznajmiłam cicho.
- Jeśli uważasz , że tak będzie lepiej – powiedziała .
Pomyślałam chwilę , dopiłam swoją czekoladę i po chwili dostałam sms-a od Jessiego. Już oczywiście się martwi , dlatego pożegnałam się z przyjaciółką i wyszłam . Dotarłam do domu w jakieś 2 minuty . Tyle razy mu powtarzałam , że Vanessa mieszka niedaleko , ale jak widać nie rozumie . Tak tak wiem , że się o mnie martwi . Byłam już przed domem, podeszłam do drzwi wejściowych i otworzyłam je . 
- O której to się wraca do domu ? – powiedział Jessie.
- Daj jej spokój – odpowiedział Liam .
- Jesteś taki sam tatku – powiedział Niall.
Ja tylko głośno się zaśmiałam i poszłam na górę . Przebrałam się w piżamę i wskoczyłam pod kołdrę. Nie miałam już wątpliwości co do Louisa , musze powiedzieć o wszystkim Niallerowi.
Rano obudziłam się około 9 . Dzisiaj jest dzień , w którym powiem blondynowi , że kocham Louisa. Nie chce go ranić , super życie jest takie niesprawiedliwe , jedni cierpią , a drudzy są szczęśliwi. Poczułam na moim policzku łzę , może nie warto tego kończyć ? Może niech będzie tak jak jest , ale przecież ja kocham Louisa, nie mogę się oszukiwać ani nie mogę oszukiwać Nialla.  Powoli wstałam z łóżka , wybrałam ten zestaw i poszłam do łazienki, wykonałam poranną toaletę i ubrałam się . Zeszłam na dół, gdzie był Harry i Niall, wszyscy chyba spali , ale to i lepiej.
- Czeesć Amando – powiedzieli chórem chłopaki.
- Hej – odpowiedziałam – Niall musimy pogadać – dodałam .
-Okej – odpowiedział z uśmiechem .
Blondyn  się uśmiecha , jest szczęśliwy , a ja to wszystko zepsuje , no trudno tak musi być.
- Harry , ja musze pogadać z Niallem – oznajmiłam .
- Okej to mów – odpowiedział jedząc kanapkę .
- Ja musze pogadać z Niallerem – powiedziałam głośniej i wyraźniej .
- Nie krępuj się , ja posłucham – odpowiedział.
- To znaczy , że masz wyjść  – wydarł się Niall
- No dobra , już dobra – powiedział pod nosem . – żartowałem tylko .
Nie wiedziałam jak mam mu to powiedzieć , jak zacząć , chciałam mu to przekazać delikatnie , chodź i tak wiem , że go zranię . Nienawidzę siebie za to .
- Niall ,bo ja… - zaczęłam .
- Kochasz Louisa , prawda? – dokończył .
- Skąd wiesz ? – zapytałam .
- Widzę jak na niego patrzysz, widzę jak się do niego uśmiechasz , wszystko widzę – odpowiedział .
W tym momencie zaczęły mi lecieć łzy , próbowałam je powstrzymać , ale nie dałam rady.
- Nie płacz- powiedział, wycierając ręką łzy z moich policzków , a ja się do niego przytuliłam .
On głaskał mnie po głowie, aż w końcu odkleiłam się od niego.
-Niall , ale ja Cię kocham i przez te parę tygodni kochałam , ale po prostu Louisa bardziej kocham  - oznajmiłam – przepraszam – dodałam cicho.
- Za miłość się nie przeprasza - odpowiedział – zawsze możemy zostać przyjaciółmi –dodał .
Ja lekko się uśmiechnęłam i powiedziałam tylko ciche „dziękuje” po czym pocałowałam go ostatni raz . Odkleiłam się od niego i spojrzałam prosto w oczy.
-No idź do niego – oznajmił z lekkim uśmiechem . – Zawsze będę Cię kochał , dlatego chce żebyś była szczęśliwa – dodał .
Jeszcze raz spojrzałam w jego niebieskie oczy i pocałowałam go w policzek.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mamy już 33 :) 
Jak wam się podoba , wiem , że trochę nie wyszedł , ale mam nadzieje , że taki może być ,
szczerze to wszytko brzmiało lepiej w mojej głowie , ale jest jak jest :) 
Kto jeszcze nie zagłosował to proszę tutaj na numer 17 :)
Jak macie jakieś pytania do mnie to tutaj :D
Następny prawdopodobnie po świętach dopiero  
A no właśnie święta , więc z okazji świąt życzę wam : 
One Direction pod choinką , żeby spełniły się wasze marzenia , prawdziwych przyjaciół , zajebistych chłopaków , a jak nie to żeby każda z was wyszła za Nialla , Louisa,Harrego,Liama albo Zayna < wybierzcie sobie > :D . I tam Wesołych , zdrowych świąt i co najważniejsze pijanego sylwestra haha xd





17 komentarzy:

  1. Świetny rozdział jak zawsze!
    Dobrze że blondynek to tak dobrze przyjął. Mam nadzieję że zostaną tymi przyjaciółmi na prawdę;)
    Mam nadzieję że jej się w końcu ułoży z Lou<3
    Dodaj szybciej bo nie wytrzymam! :D
    Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział ale blondaska szkoda :) Nawzajemmmm :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział! Mój Twitter MeAndYou jeżeli miałabyś ochotę mnie Obserwować to wielkie dzięki :D <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego po świętach ... ?! :<< Niee ..! nie możesz mi tego zrobić :(
    Ja też tak mam, że w głowie lepiej brzmi no ale twój rozdział i tak jest fajny bardzo .. :D !
    Omal się nie popłakałam jak Niall powiedział "Za miłość się nie przeprasza " - tak jest takie kochanee.. aww..<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny rozdział ,uwielbiam czytać twoje opowiadania :)
    Życzę Ci wesooooołych świąt i zapraszam do mnie,dodałąm nowy rozdział:
    http://inlovewith1dstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Pisałaś, że zależy Ci na mojej opinii. To strasznie miłe, naprawdę. :')

    Rozdział jest świetny, żałuję, że znalazłam go dopiero na 33 rozdziale, muszę jak najszybciej nadrobić. :P
    Naprawdę świetny, żałuję, że następny będzie dopiero po świętach. :<
    A ten tekst Nialla..... BOŻE!
    Jesteś świetna, życzę Ci jak najweselszych świąt i żeby twoje marzenia się spełniły. Xxxx
    Pozdrawiam, Werson.
    wersonowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział piekny, niestety żałuje, z zycia że niektórzy chłopcy nie potrafią się zachować jak Niall tu .

    OdpowiedzUsuń
  9. to jest zajebiste kocham cie za to co piszesz ale napisz zaraz po świętach pliss już się nie moge doczekać :P kolejny rozdiał jest genialny czekam i czekam .. ! i wzajemnie :)
    ps szkoda że dopiero po świętach bo nie będę miała co czytać ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak się cieszę, że zaczęłam czytać tego bloga! Jest genialny!
    Kocham to jak piszesz. ogólnie to na początku myślałam, że 3/5 zakochanych w Amandzie to trochę za dużo, jednak teraz piszesz jakby tylko 2 ;3
    Będę czekać ze zniecierpliwieniem na kolejne rozdziały!
    http://1hllnz.blogspot.com/ <-- Zapraszam do mnie ;p
    Niedawno zaczęłam pisać. :) <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojjjjjjja pierdole x! uwielbiam twojego blogaaaa ! Jeszcze teksty Nialla, piosenka LT i tylko beczec. Dlaczego po swietach ? :o myslisz, ze wytrzymamy ? Bedziemy ci spamic ALL DAY ALL NIGHT rozumiesz ? Dawaj jak najszybciej nexta PROSZE CIE !!! A I ZYCZE WENY. :) --------Anittttttta xx
    Wzajemnie :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda że już nie jest z Niallem :(
    No ale cóż ..
    Rozdział fajny czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny rozdział!
    Z niecierpliwością czekam na kolejny <3
    Zapraszam do mnie: http://magda-maaagda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja płaczę, ale nie wiem, czy ze szczęścia, cz z żalu...:'( Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.! Dodaj go szybko, bo tęsknię.!
    Wesołych Świąt.! <33

    OdpowiedzUsuń
  15. (przepraszam z góry za spam ale nie wiedziałam gdzie go zostawić)
    Serdecznie zapraszam na nowy rozdział : http://tell-me-what-you-feel.blogspot.com/ życzę przyjemnego czytania. Proszę zostaw po sobie komentarz, koniecznie chcę poznać twoją opinię ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny! Przepraszam że nie komentowałam ale życie się trochę skomplikowało... Czekam na next i zapraszam na nowe rozdziały http://myamazingdreamss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. omomom :3
    Cuuuudowne *.*
    Trochę żal mi Nialla, ale cieszę się, że będzie z Lou ..:)
    Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziałuuu ;)

    OdpowiedzUsuń