niedziela, 16 grudnia 2012

Rozdział 30 :)


Wszyscy usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy się zajadać . Siedziałam naprzeciwko Eleanor . Ona siedziała między Louisem , a Liamem, a ja między Harrym , a Niallem ,bigos był pyszny,uwielbiam jak chłopak gotuje . Kątem oka spojrzałam na Eleanor , która spoglądała na Louisa. Zauważyłam ,  że powstrzymuje się , żeby nie płakać .
- Zaraz wracam , pójdę na chwilę po telefon – powiedziała brunetka .
- El poczekaj – powiedziałam i wstałam za nią .
Chłopaki patrzyli na nas , byli zdezorientowani , nie wiedzieli co się z nami dzieje . Eleanor poszła na taras i zaczęła płakać . Podeszłam do niej , a ona się do mnie przytuliła .
- Ja wiem , że on mnie nie  kocha , Amando  życie mi się wali – powiedziała przez łzy.
Wiedziałam , ze to chodzi o Louisa. Nie mogłam jej powiedzieć co usłyszałam dzisiaj w nocy.
- Kocha Cię – próbowałam ją pocieszyć .
Po chwili otarłam jej łzy i poprawiłam makijaż , żeby nikt nie widział , że płakała . Powiedziałam , że zawołam Louisa , porozmawiają szczerze, po chwili chłopak przyszedł .
- To wy musicie chyba pogadać i ja lecę , dobranoc – oznajmiłam i szybko zniknęłam.
Wiem , że wtrącam się w ich życie , ale nie mogę patrzeć na to wszystko. Kocham Louisa i chce żeby był szczęśliwy. Zeszłam na dół i dołączyłam do chłopaków. Niall rozpaczał ,  bo jest nadal głodny.
- No ale dzisiaj zjadłem tylko 8 kanapek , daj jeszcze – jęczał blondyn.
- tylko ? – powiedział Harry.
-Niby taki mały Niallerek , a wpierdala za pięciu – mówił Jessie.
- odwal się od mojego żarłoka braciszku  - odpowiedziałam .
Niall zaczął jęczeć , a ja zaczęłam się  śmiać . Liam był uparty i nie dawał za wygraną .  Po chwili pojawił się Louis z Eleanor.  Chyba pogodzenie , bo trzymali się za ręce. 
- Wiecie co , pooglądała bym jakiś film – oznajmiłam .
- Ja też – odezwała się El.
Wstałyśmy od stołu  i poszłyśmy wybierać film.
- Wiesz … mam taki pomysł – powiedziała szeptem El.
Zadałam jej pytające spojrzenie , a ona  wyjaśniła mi wszystko . Zadzwoniłyśmy do Vanessy , żeby ona też przyszła i była wtajemniczona w plan . Zgodziła się , ja nie chętnie się zgodziłam , nie wiem czy to był dobry pomysł , ale uznałam , że czemu nie . Po 15 minutach przyszła Vanessa. Oczywiście weszła spokojnie do domu bez pukania, bo ona tak jakby w rodzinie jest.
-Cześć wszystkim – wykrzyczała Vanessa.
Każdy się z nią przywitał, a potem siedliśmy wszyscy przed telewizorem . Jessie objął Vanesse, Harry mnie , a Louis Eleanor.  O nie znowu to uczucie zazdrości. Eleanor dawała Vanessie znaki różne , a ja próbowałam opanować śmiech , podobnie jak Vanessa i Eleanor.  Wszystkie się uspokoiłyśmy trochę .
- Ej dziewczyny , spotkałam dzisiaj tego chłopaka  co podrywał Amandę i dałam mu Twój numer telefonu – powiedziała .
- Co mu dałaś ? – zapytał Niall .
- No numer Amandy ,a no tak zapomniałam , że wy jesteście razem – powiedziała .
- Ale dobra dupa – oznajmiła El.
Ja próbowałam powstrzymać śmiech. Niall nagle wstał i poszedł do kuchni, Vanessa pokazała mi ręką , żebym poszła za nim ,ja wstałam i skierowałam się do kuchni. Chłopak patrzył się w okno,podeszłam do niego i przytuliłam go.
- Niall … posłuchaj , nie ma żadnego chłopaka , dziewczyny to wymyśliły – zaczęłam .
- Jesteś tylko moja – powiedział.
- Tak , a Ty mój – odpowiedziałam .
Przytuliliśmy się do siebie , kiedy się odkleiliśmy to pocałował mnie . Pociągnęłam go za rękę i wróciliśmy do reszty. Usiedliśmy na kanapie .Zayn wreszcie włączył coś innego niż horror . Tym razem puścił „Głupi i Głupszy”  W końcu można się pośmiać , a nie tylko się bać .
- Niall , tak naprawdę nie ma żadnego chłopaka – zaczęła El.
- Wymyśliłyśmy to, żeby dowiedzieć się czy ją na prawdę kochasz – dokończyła Vanessa.
- Kocham ją najbardziej na świecie – oznajmił blondyn.
- Ale wy macie żarty , normalnie uśmiałem się – powiedział Louis.
Widziałam w jego oczach złość i straszną zazdrość.
-  Ty nie masz lepszych Tomlinson- odpowiedziałam mu.
Chyba go zgasiłam , bo nie odezwał się .
- Mordy w kubeł , ja tu oglądam , a Wy tutaj trudne sprawy demonstrujecie ! –krzyczał Zayn.
Film się skończył . Spojrzałam na zegarek była 23 . Zrobiłam się senna , dlatego postanowiłam iść spać .
- Okej ja się zbieram  - oznajmiła Vanessa.
Wiedziałam , ze jej nie zatrzymam , dlatego pożegnałam się z nią .
- Ja też się będę zbierała – powiedziała brunetka – Nie Amando nie zatrzymuj mnie , nie będę wam siedziała na głowie –dodała .
- Odwiozę Cię – powiedział Louis.
Pożegnałam się z nią i wyszli. Ja powiedziałam chłopakom dobranoc i poszłam do pokoju. Przebrałam się w piżamę  i skierowałam się do pokoju, gdzie odpłynęłam w głębokim śnie.  W nocy obudziły mnie wrzaski . Zaspana wywlokłam się z łóżka i skierowałam się na dół.
- Bardzo się cieszę, że ją kochasz , miałeś swoją szanse i straciłeś ją – Usłyszałam krzyki Nialla.
- Ciszej ,bo ją obudzicie – wykrzyczał Jessie.
Nie chciało mi się nawet oczu otwierać ,ale niestety musiałam . Na dole byli wszyscy , próbowali uciszyć Louisa i Nialla, którzy się kłócili .
- Właśnie o tym mówił Jessie – powiedział Liam .
-Przepraszamy , że Cię obudziliśmy – powiedział Zayn.
- My ? to oni ! –wykrzyczał Liam .
- Mam do was prośbę , ściszcie się troszeczkę – powiedziałam zaspana .
Korzystając z okazji ,że byłam w kuchni nalałam sobie soku. Usłyszałam dźwięk mojego telefonu.
Halo?
Dziewczyno jest 2 w nocy , ciszej bądźcie .
To nie ja .
To powiedz im , ja chce spać .
Fajnie, bo ja też , to dobranoc
Miłej nocy
I rozłączyłam się . Chłopaki patrzyli na mnie jak na ducha.
- To dobranoc – oznajmiłam – Tylko mi spróbujcie ryja drzeć , to będziecie spać na balkonie – powiedziałam głośniej .
Oni tylko z przerażeniem pokiwali twierdząco głową . A ja wzięłam słuchawki, sok i udałam się na górę . Słuchawki włożyłam do uszu , a szklankę położyłam obok łóżka i ponownie zasnęłam .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak wrażenia po rozdziale ? :) 
 Przypominam o ankiecie , w poprzedniej zwyciężył Louis , ale to tylko jednym głosem ,
dlatego zrobię jeszcze raz , to samo było z drugą ankietą 
też jednym głosem zwyciężył Louis , więc zrobię jeszcze raz dwie ankiety i zagłosujecie :3 
dziękuje wam za komentarze , jak już wspomniałam planuje nowe opowiadanie , mam już napisany prolog :)
Mam nadzieje , że spodoba się wam :3  
CZYTASZ-KOMENTUJESZ

13 komentarzy:

  1. Booooskie :D
    Niezły teścik dziewczyny zrobiły Niall'owi ..:)
    Louis widzę, że nadal zazdrosny ;) Kuuurdę straasznie bym chciała żeby do sb wrócili *_*
    Osobiście wolę żeby była z Lou, no ale o tym zadecyduje już ankieta :3
    Wiem, że się powtarzam, ale koocham Cię i twojego bloga <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo jak każdy rozdział . :) Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział czekam z niecierpliwością na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlaczego robisz kolejne ankiety skoro wygrał Lou ?! :cc nie rób mi tego ... ;(((

    OdpowiedzUsuń
  5. mi się bardzo podoba ten rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  6. meeega! *.*
    mam nadzieję że będzie z Niallem, a kolejne opowiadanie zrób z Zaynem <333

    OdpowiedzUsuń
  7. super super super ! kiedy bedzie następny?! ja chce go już jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajebiste <3 Amanda musi być z Niallerem, Louis ją stracił. :) Teraz czas na Horanka <3 kiedy next ? Bo słyszałam, ze dzisiaj :* Weny życzę <3 Następne opowiadanie z Niallerkiem, poproszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Amanda musi być z Lou <3333333333 :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny!!!! Zapraszam do komentowania, nowy rozdział http://myamazingdreamss.blogspot.com/ Kocham :*

    OdpowiedzUsuń
  11. świetnie piszesz <3
    ja też pisze imagin zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prosze głosujcie na Lou :C Ona z nim musi być...

    OdpowiedzUsuń