sobota, 8 grudnia 2012

Rozdział 25 :)


*Oczami Jessiego*
Kiedy dowiedziałem się ,  że Amanda jest w szpitalu po prostu nie mogłem w to uwierzyć. Oznajmiłem chłopakom co się stało , a potem szybko ruszyliśmy do szpitala. Oczywiście była kłótnia kto prowadził. Wszyscy powiedzieli , żeby Louis prowadził, ale ja widziałem w jakim on jest stanie i nie może prowadzić. Dlatego ja prowadziłem , bo oprócz jego , tylko ja miałem prawa jazdy. Mimo że jest z Eleanor , to wiedziałem , że on strasznie kocha Amandę . W szpitalu byliśmy po ok. 20 minutach .Szybko spytaliśmy recepcjonistkę  gdzie leży moja siostra, powiedziała nam i udaliśmy się szybko do wskazanej przez nią sali. Weszliśmy i była pusta. Myślałem , że  pomyliła sale , wtedy zaczepił nas pan w średnim wieku. Musiał to być lekarz , bo miał na sobie fartuch . Kiedy oznajmił nam , że Amanda jest operowana i walczy o życie po prostu się załamałem , podobnie jak Louis. Usiadłem na krześle i schowałem głowę w dłonie, Louis zrobił to samo .wszyscy byliśmy załamani . Niall płakał ,Harry widziałem , że też prawie, Zayn i Liam też. Ona nie może umrzeć , mam tylko ją . Nie może mnie zostawić samego . Po parogodzinnym siedzeniu na korytarzu , wyszedł lekarz.
-Operacja się udała, wszystko poszło bez komplikacji , na razie są małe blizny , ale z czasem się zagoją , niestety najbliższe 5 godzin zadecydują czy Amanda będzie żyła – oznajmił.
- Ale przecież wszystko poszło dobrze – powiedział Zayn.
- To prawda, ale jej stan jest bardzo ciężki , musimy czekać – odpowiedział.
- A możemy ją zobaczyć – zapytałem.
- Tak możecie, ale nie na długo – odpowiedział lekarz i odszedł.
Przypomniałem sobie , że Vanessa nic nie wie , dlatego szybko wybrałem do niej numer.
Cześć Jessie
Hej Vanesso , mam dla Ciebie złe wieści.
Co się stało?
Amanda , ona jest w szpitalu , miała wypadek .
Jak to ? w którym ?
Powiedziałem , jej dokładnie gdzie leży i w jakim jest stanie . Powiedziała , że zaraz będzie.  Postanowiliśmy poczekać na nią . Po 20 minutach na korytarzu pojawiła się cała zapłakana Vanessa. Szybko ją przytuliłem . Kiedy się odkleiliśmy od siebie to weszliśmy do Amandy. Vanessa podeszła do niej i złapała ją za rękę.
* 8 godzin później*
Nadal siedzieliśmy przy niej . Po chwili do sali wszedł lekarz. Przebadał ją i oznajmił , że jest dobrze .
- Powoli będziemy ją próbować wybudzać – powiedział.
- Ale jak to już ? – zapytałem.
- Jej stan polepszył się , dlatego warto spróbować – odpowiedział.
Lekarz zawołał pielęgniarkę  ,a nas poprosił żebyśmy wyszli . Po 10 minutach wyszedł do nas na korytarz.
- Pacjentka wybudziła się , czuje się lepiej , możecie do niej wejść – powiedział lekarz.
Zaczęliśmy się wszyscy pchać do sali .
-Stop ! tak niczego nie załatwimy , najpierw panie – powiedział Liam.
Vanessa weszła pierwsza, potem ja , a na końcu chłopaki.
*Oczami Amandy*
Nie wiedziałam co się ze mną działo. Pamiętam tylko głośny huk , a potem ciemność . Wiedziałam , że chłopaki są na korytarzu, bo słyszałam ich . Po chwili w sali pojawili się oni wraz z Vanessą . Dziewczyna podeszła do mnie i przytuliła mnie mocno .
- Nie płacz – powiedziałam , uśmiechając się i ocierając łzy z jej policzków.
-Strasznie się o Ciebie bałam - powiedziała, próbując powstrzymać łzy.
Uśmiechnęłam się do niej i po chwili zadzwonił do niej telefon, ona przeprosiła nas i poszła odebrać , po paru sekundach wróciła i powiedziała , że musi zastąpić koleżankę w pracy.
-Wpadnę później , trzymaj się, pa – powiedziała przytulając mnie.
Pożegnała się z chłopakami i wyszła.
- Wiesz jak się baliśmy o Ciebie ? – zapytał Jessie.
- Też się cieszę  , że Cie widzę  - odpowiedziałam roześmiana.
Chłopak przytulił mnie tylko . Potem podszedł Liam, Zayn , Niall, Harry , a na końcu został Louis.
- Dobra, my idziemy pogadać z lekarzem , kiedy Cie wypiszą – odpowiedział Zayn.
- Dopiero miała operacje przecież , spokojnie Zayn – odpowiedział Jessie . – Ale chodźmy –dodał.
Wszyscy wyszli oprócz Louisa. Na sali zapanowała cisza, nikt nie wiedział co powiedzieć. Cieszyłam się , że zobaczyłam Louisa, mimo , że byłam nie przytomna to strasznie za nim tęskniłam.
- Strasznie się bałem o Ciebie  i tęskniłem za Tobą – odezwał się w końcu.
-Jako za przyjaciółką ? – odezwałam się .
On tylko spuścił głowę , nie odezwał się . Okej czyli jak nie za przyjaciółką .
- To też – oznajmił cicho .
- Gdzie Eleanor ? –zapytałam , poczułam jak po  prawym moim policzku spływa łza , Louis tego nie widział , bo był po przeciwnej stronie.
- Chyba w domu –odpowiedział .
Chciałam coś powiedzieć , ale nie wiedziałam co . Nagle do nas wparowali chłopaki . 
- Louis , dzwonił Paul, chciał żebyśmy udzielili wywiadu – oznajmił Liam.
Chłopak wstał i wyszedł. Ciekawe co ja miałam mu powiedzieć . Że tęsknie za nim , że go kocham , tak cholernie go kocham , że brakuje mi go ? Nie mogłam mu tego powiedzieć , on ma El , a ja … nie mam nikogo . Chłopaki wyszli , Jessie też , chciał pogadać z lekarzem , a ja byłam trochę zmęczona i zasnęłam. Przyśnił mi się dziwny sen…  . Śnił mi się Niall , że byłam z nim . Kochałam go  , byłam szczęśliwa. Louis się ożenił z Eleanor, mieli dzieci , a ja miałam je z Niallem. Szybko jednak się obudziłam , bo przyszedł Jessie , który się poślizgnął i wywalił ,zaczęłam się głośno śmiać .
- Nic Ci nie jest? – zapytałam .
- Nie nie , żyje , spokojnie – odpowiedział z uśmiechem , siadając koło mnie.
Zaczęliśmy gadać . Ja wypytywałam się co u Vanessy , jak im się żyje , a on trochę o Louisie . Nagle zaczął pytać o każdego z chłopaków , a na końcu o Niallera.
- A Nialla kochasz ? – zapytał
Nie wiedziałam o co mu chodzi .
- Ale my nie jesteśmy ze sobą – odpowiedziałam .
- A chciałabyś ? – zapytał ponownie .
- Nie wiem sama – oznajmiłam mu .
Teraz już miałam mętlik w głowie , nie wiedziałam nic. Kocham Louisa. Nie mogę przestać myśleć o tym śnie , czytałam kiedyś , ze sny coś oznaczają , ale nie mogłam sobie przypomnieć co . I jeszcze ta akcja z oczami , a teraz Jessie. Tak sobie gadaliśmy i nie zauważyliśmy ale minęło już 5 godzin. Wow szybko ten czas leci . Chłopaki napisali Jessiemu sms-a , że już skończyli wywiad , jutro wpadną do mnie , bo są zmęczeni .
- Napisali , że tylko Niall tu jedzie , chciał z Toba pogadać , dobra ja też się zwijam  , nie chce wam przeszkadzać  - oznajmił Jessie , uśmiechając się 
- Okej , to pa – odpowiedziałam całując go w policzek.
W głębi serca cieszyłam się , że przyjdzie , stęskniłam się za nim. Boże co ja wygaduje ?! Jessie wyszedł . Szybko wzięłam telefon i zadzwoniłam do przyjaciółki.
Cześć Amando, jak się czujesz , coś się stało?
Tak stało się , a czuje się dobrze .
Boże co się stało? Zawołaj lekarza !
Spokojnie ze mną wszystko w porządku
Więc zamieniam się w słuch.
Ja się chyba zakochałam w Niallu
Hym… Niall , Niall ,Niall  ah ten Niall
Przestań to nie jest śmieszne .
No dobra , a więc w czym problem ?
Nie jestem pewna tego , a ja nadal kocham Louisa.
Kochasz dwóch chłopaków jednocześnie , okej zdarza się , a jesteś pewna że go kochasz ?
Kogo ?
Mojego dziadka wiesz , no Nialla .
Ostatnio mi się śnił, tak jak Eleanor z Louisem , że byli szczęśliwi, a ja z Niallem , coraz bardziej zatapiam się w jego niebieskich oczach , tęsknie za nim .
Masz odpowiedź . Nie będę przeszkadzała , bo zaraz ma przyjść Nialler.
Skąd wiesz?
Jessie dzwonił , to pa
Pa , dziękuje , kocham Cie
I rozłączyłam się . Pomyślałam jeszcze nad tą rozmową i nad tym co powiedziałam Vanessie , a ona mi i doszłam do wniosku , że go kocham . Po 10 minutach pojawił się Nialler. Przywitaliśmy się , chłopak usiadł na krześle , a ja zamiast leżeć , to przybrałam pozycję siedzącą .
- Amando , ja musze …. Ja muszę Ci coś  powiedzieć – zaczął. 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak wam się podoba 25 rozdział ? 
Pytacie się mnie o to czy Amanda będzie z Lou , a więc nie powiem wam , 
dowiecie się w kolejnych rozdziałach :3
Dziękuje za komentarze , ale myślę , że jak jest tyle czytających osób , to stać was na więcej :)
Następny po 20 komentarzach 
< mam nadzieje , że dacie radę > 

30 komentarzy:

  1. super! pisz szybko 26 bo nie mogę się doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietnie. <3 masz talent. Czekam na następne rozdziały. ;*** .

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny, bardzo mi się podoba i pisz następny. Mam nadzieję, że Amanda będzie z Louis'em, ale jak się stanie to ty zdecydujesz. Zapraszam cię do mnie http://believeloveatfirstsight.blogspot.com/
    http://bewithmeforever1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Superrrr . :) Ależ ty groźna nie powiem wam hahah :) NIe mg sie doczekać następnegooo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. rozdział świetny :D kurcze fajnie by było gdyby była z Niall'em :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebisty rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlaczego ... Przecież ona kocha Lou ! :CC

    OdpowiedzUsuń
  8. Noo ..wlaśnie :C
    Myślałam, ze będzie z Lou :<

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny :)
    Zapraszam do mnie http://is-the-secret-diaries.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Boszzzzz świetny ... *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawaj następny bo już nie mogę się doczekać aaaa... i liczyłam że będzie z Lou :c

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli ona nie będzie z Lou, to prsze, niech będzie z Niallem. To taki uroczy chłopczyk ! Aww

    OdpowiedzUsuń
  13. DZIĘKUJĘ! DZIĘKUJĘ! DZIĘKUJĘ!
    AWWWW... Amanda i Niall <3333
    EKSTR! Już umieram z ciekawości ! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze 4 kom aa nie dużo szybko pisac . Rozdział zajebisty : D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super. Wow juz Nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu. ; D

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny rozdział ja zawszę :* Czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. super rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Superrr . Haha nie naczekałaś sie za długo tych 20 komentarzy także czekam na nastepny dziś lub jt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny rozdział , czekam na kolejny ;**
    http://opowiadanie-one-direction-only-you.blogspot.com
    Ściskam mocno < 3 3

    OdpowiedzUsuń
  21. Pisz, pisz, pisz !! Świetne :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Super dawaj następny . Oby była z nialem :)

    OdpowiedzUsuń
  23. omomom :3
    Ale zajebisty *-*
    Mam nadzieję, że wiesz, iż trzymam kciuki, że Louis będzie z Amandą ;)
    Rozdział boski, zresztą jak każdy inny :D
    Nie mogę się doczekać kolejnegoo :)))
    Gratuluję tylu czytelników ..i to w takim czasie *________*
    Kocham Cię xx

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny! *.*
    Czyżby Niall chciał jej powiedzieć że się w niej zakochał? ^^
    Ciekawa jestem z kim będzie w końcu Amanda..Harry, Louis czy Niall??
    Czekam na nexta! :*
    I zapraszam do mnie:
    http://hello-in-my-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam nadzieje, i głęboko wierze, iz Amanda bedzie z Lou.
    Swietnie rozdziały, codziennie czytam, i czekam na następne. Pozdro. ;** .

    OdpowiedzUsuń
  26. genialnie piszesz :>

    OdpowiedzUsuń
  27. Opowiadanie ciekawe, lecz denerwujace jest to ze Amanda raz kocha Louisa a raz Niall'a, powinna sie zdecydowac

    OdpowiedzUsuń