Długo
prosiłam go , żeby mnie postawił , aż w końcu uległ. Usłyszałam ,że dzwoni mój
telefon. Szybko rzuciłam się , żeby go odebrać.
Halo?
Cześć tu Filip.
Po co dzwonisz z zastrzeżonego?
bo inaczej byś nie odebrała. Możemy pogadać?
Gdzie jesteś ?
Nie , nie możemy , Filip czego Ty ode
mnie chcesz ?
Kocham Cię , chce z Tobą być , nie
rozumiesz tego?
A ja Cię nie chce znać, nie rozumiesz
tego?
Szybko
rozłączyłam się.
- Głośniej
się nie dało gadać przez telefon ? – zapytał Jessie , którego nie zauważyłam w
kuchni .
- A Ty może
byś się przywitał, a nie wchodzisz jak złodziej – odpowiedziałam.
-Ninja Kurwa
! – Wykrzyczał uradowany Zayn.
Na co
wszyscy wybuchli śmiechem.
- Kto
dzwonił ? – zapytał brat.
- Nikt ważny
– odpowiedziałam od razu.
Chłopak
chyba się domyślił kto dzwonił, bo chwilę popatrzył , ale nie odezwał się .
Zjedliśmy
śniadanie i postanowiliśmy wrócić do domu swojego . Wróciliśmy do domu .
Pobiegłam wziąć prysznic. Wyszłam już , ubrałam się w TO , wysuszyłam i wyszczotkowałam włosy
oraz umyłam zęby. Wyszłam z łazienki po 30 minutach, po mnie do łazienki wszedł
Jessie. Zeszłam na dół, chwyciłam jakąś
gazetę i zaczęłam czytać. Usłyszałam dzwonek do drzwi , wiec poszłam otworzyć.
- Nie
chciałaś rozmawiać , przez telefon to teraz porozmawiajmy – powiedział Filip.
- Daj mi
spokój, czego Ty ode mnie chcesz ? – zapytałam
- Nigdy już nie będziemy razem- dodałam po chwili.
- Ale ja Cię
kocham –powiedział, po czym złapał mnie za rękę, którą po chwili wyrwałam.
- Nie wierze
Ci . Nie wierze w ani jedno Twoje słowo, co będziemy razem i co za kolejne trzy
lata znowu mnie zdradzisz tak ?! Będę takim Twoim zmiennikiem , że znudzę Ci
się , a Ty polecisz do innej, potem znowu wrócisz i tak w kółko tak ?! Tamta Cię już rzuciła?! Przyleciałeś do mnie
teraz, bo co liczysz ,że będziemy razem?! To się pomyliłeś ! – wykrzyczałam mu
to prosto w twarz .
- Cześć
Amando, co się dzieje, masz jakieś problemy? – Usłyszałam głos Zayna ,
odwróciłam się w jego stronę i ujrzałam cały zespół.
- Nie
,wszystko okej –powiedziałam ze spokojem.
- Ooo to
któryś z tych tak ? który to? Z którym chodzisz ? – zapytał, patrząc się na
nich .
- Jesteś
żałosny, wypierdalaj stąd - -oznajmiłam mu .
– A chłopaki właźcie -dodałam ,
lekko się uśmiechając .
- Kiedyś się
do mnie tak uśmiechałaś – powiedział Filip.
- Już ?
skończyłeś? To cześć – powiedziałam , po czym zamknęłam mu drzwi przed nosem.
Odwróciłam
się i zobaczyłam chłopaków stojących
nieruchomo, z skrzyżowanymi rękami na piersi.
- No co? –
powiedziałam , jakby nic się nie stało.
Oni nadal
tak stali , a ja poszłam do kuchni. Po chwili oni też przyszli. Do kuchni
wszedł Jessie.
- Słyszałem
krzyki, kto to był? – zapytał brat.
- No
chłopaki przyszli – powiedziałam.
- Nie umiesz
kłamać Amando , widzę w Twoich oczach, że cos przede mną ukrywasz –
odpowiedział.
- No dobra ,
był tu Filip – uległam w końcu.
- Znowu on.
Ja go pewnego dnia zabije – powiedział.
Nie
odpowiedziałam mu nic. Ponownie usłyszałam dzwonek do drzwi, tym razem poszedł
otworzyć mój brat ,myśląc, że to Filip. Usłyszałam głos jakiejś dziewczyny.
Podeszłam bliżej i zobaczyłam Vanesse , strasznie się ucieszyłam widząc ją . Zaczęłyśmy
piszczeć i przytulać się .
- Tak
głośniej , przecież jesteście same – usłyszałam z kuchni głos Louisa. Od
razu wyczułam w jego głosie sarkazm.
-
Przepraszam , ze się nie odzywałam, ale byłam u cioci - powiedziała Vanessa. – Widzę , że jesteś zajęta , więc ja się
ulatniam , potem opowiesz mi który to -
dodała , po czym szybko znikła.
- Ale jaki
który ? o co Ci chodzi ? –zapytałam wybiegając za nią. Ona tylko odwróciła się
, puściła mi oczko i poszła do domu .
- Zabije Cię
za to – wykrzyczałam ze śmiechem .
Wróciłam do
domu . Chłopaki wszystko słyszeli widziałam to po ich minach .
- Więc
przyszliśmy do was , bo chcielibyśmy was zaprosić na kilka dni na wypad za
miasto – powiedział loczek.
- Mamy domek
nad rzeką i moglibyśmy się wybrać na parę dni – dodał Niall.
Spojrzałam
na Jessiego, wydawał się zachwycony tą propozycją , spojrzał na mnie , a ja
pokiwałam mu głową , że się zgadzam.
- To
wyjeżdżamy zaraz – powiedział Zayn .
- Jak to ?
ja nie jestem przyszykowana jeszcze – powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
-Spokojnie
wszystko będzie dobrze ,pomożemy Ci – powiedział z żartem , obejmując mnie
ramieniem Niall.
Pobiegłam
szybko do pokoju, ze mną poszli Niall, Louis i Harry, a z Jessiem Liam i Zayn.
Zaczęłam się pakować , a chłopaki rozglądali się po pokoju . Nie wiedziałam co
zapakować , więc wzięłam ciuchy na deszczowe dni i na ciepłe. Skoro nad rzekę
to i pewnie strój kąpielowy . Po około. 20 minutach byłam gotowa, nawet sama
nie sądziłam , że tak szybko się spakuje. Potem byliśmy wszyscy gotowi ,
poszliśmy pod dom chłopaków, oni wzięli swoje rzeczy i wsiedliśmy do samochodu
. Siedziałam pomiędzy Harrym , a
Niallem. Po ok. godzinie byliśmy już na miejscu, było tam przepięknie .
- Jak tu
pięknie – powiedziałam.
- Dzięki sam
wybierałem – zażartował Harry. Zaśmiałam się lekko i uderzyłam piąstką o jego
ramię.
Ich domek
wyglądał TAK .
- To ma być
mały domek ? – powiedział Jessie .
- No mały
jest –powiedział Zayn .
Weszliśmy do
środka, było tam przepięknie . Liam pokazał nam pokój w którym mamy spać, każdy
miał osobno. „ Tak bardzo mały domek” pomyślałam , ale zaraz się uśmiechnęłam.
Poszłam do chłopaków do kuchni . Wszyscy uśmiechnęli się do mnie, odwzajemniłam
to. Po chwili znowu zadzwonił telefon .
Halo?
Cześć kochana wnusiu
O cześć babciu
Jak tam sobie radzicie ?
A dobrze , jesteśmy za miastem , taki
tam przyjacielski wypadzik nad rzekę.
To dobrze , dzwonił Filip do mnie ,
chciał wiedzieć gdzie jesteś , ale nie powiedziałam mu .
Dzięki, ale on mnie znalazł , był
kilka razy.
Mogę na chwilę Jessiego do telefonu ?
Jasne .
- Jessie –
wydarłam się
- Głośniej –
powiedział Zayn z uśmiechem na twarzy
Dałam
Jessiemu słuchawkę , powiedziałam , że dzwoni babcia.
Hej babciu
Cześć Jessie , chciałam Ci tylko
powiedzieć ,żebyś uważał na Amandę .
Uważam babciu
To dobrze , uważajcie na siebie
Dobrze, kochamy Was , pa
Jessie
rozłączył się i oddał mi telefon.
- Robimy
dzisiaj ognisko , nie wiem czy wiecie – powiedział Harry.
- No i
będzie jedzenie – powiedział uradowany Niall.
- Ten z tym
żarciem – powiedział Louis .
Wszyscy
zaczęliśmy się śmiać .
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeeest 10 :)
Przepraszam , że taki nudny , ale wgl nie miałam weny, mi się on nie podoba .
Przypominam o ankiecie i żebyście komentowali, one mnie bardzo motywują :)
I chciałabym wam przy okazji podziękować za to , że czytacie tego bloga,koocham was po prostu <3
No jak tak sie pisze bez weny to szacuneczek :D
OdpowiedzUsuńRozdział swietny . . :) Uwielbiam to opowiadanie ^^
Czekam na kolejny . . Ściskam bardzo mocno : *
http://opowiadanie-one-direction-only-you.blogspot.com/
+ u mnie nowy rozdział . . :*
UsuńZapraszam
Zajebisty
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, czekam na następny ;p
OdpowiedzUsuńhttp://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/
Zarąbisty rozdział *.* :D Kocham twój blog <3 Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ;)
OdpowiedzUsuńonedirectionimaginyyy.blogspot.com
Uwielbiam blogi z historiami . <3 . Napewno dodam do obserwowanych ! :D
OdpowiedzUsuńrozdział jak zwykle meeeeega <3333
OdpowiedzUsuńwOw Nie spodziewałam się że będzie tak interesujący. Świetny <333
OdpowiedzUsuńUwielbiam
dodałam się do obserwatorów liczę na to samo:
http://do-notgiveup.blogspot.com/
Ninja Kurwa ! – Wykrzyczał uradowany Zayn dojebałaś mnie tym xd
OdpowiedzUsuńrozdział supeer ! jaki nudny ? jest supeer ! ;)
czekam na nexta ;>
zapraszam ; http://one-love-one-band-one-direction.blogspot.com/
awwwww !!!! ZAJEBISTY ! nic dodać, nic ująć bejbe ! ♥ hehe :d.
OdpowiedzUsuńNo i życzę weny :*.
Wpadnij jak będzie Ci się nudziło xd -Anita ♥
hej :D czytałam na razie tylko ten rozdział i jest doskonały :D muszę zapoznać się z poprzednimi :3 oczywiście bd odwiedzać ten blog regularnie i bd komentować :3
OdpowiedzUsuńzapraszam także do mnie :3 http://zawszespokooo.blogspot.com/
świetny! czytałam już wiele opowiadań, ale to jest jakieś wyjątkowe :) będę tutaj często zaglądała! a w wolnej chwili zapraszam do siebie : http://40-dni-do-zakochania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdopiero zaczynam, ale mam nadzieję, że będzie kilku czytelników ;**
Fajny roździał,opowiadanie też ;-) Zapraszam:
OdpowiedzUsuńimaginy-one-direction-another-world.blogspot.com
Świetne :D
OdpowiedzUsuńhttp://larrystylinsonforeverinmyheart.blogspot.com/
boskie *.*
OdpowiedzUsuńhttp://true-directioner-forever.blogspot.com/
wow. bardzo fajnie piszesz. szczerze, po początku nie spodziewałam się że tak mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńdodaje się do obserwatorów :)
bAardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kochajmniebejbs.blogspot.com/
super :)wolałabym żeby Amanda była z Niallem ;p ale masz juz pewnie zaplanowane z kim będzie :D na pewno będę tu zaglądała i komentowała ;D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że o mnie nie zapomnisz:
http://vas-hapenin.blogspot.com/
otagowałam Cię! ♥♥
OdpowiedzUsuńhttp://stoleemyhearttt.blogspot.com/2012/11/liebster-award.html
świetnie piszesz...czekam na kolejny rozdział, czyta się to tak dobrze!;)
OdpowiedzUsuńhttp://lolireallyhateyou.blogspot.com/
http://chaseyourdreams00.blogspot.com/
http://only-hhope.blogspot.com/ - moje blogi<3
Ładnie piszesz ;) Zapraszam do mnie: http://damon-and-elena-love-overcoming-death.bloog.pl/
OdpowiedzUsuńŚwietne , naprawdę ;D
UsuńNie nudne , mi sie podobaaa ;3
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
aa..wszyscy mieli osobno pokoje a myślałam, że Amanda będzie miała z jakimś z 3 chłopaków xD
OdpowiedzUsuń