Nie widziałam dokładnie skąd wyszedł. A domyślałam się , ze Harry wie gdzie jest
Lou. Po chwili wyszli wszyscy oprócz Louisa .
- Wygraliśmy , nie
znalazłaś nas - powiedział Jessie.
- Co kurwa ? –powiedziałam ,śmiejąc się.
- No bawiliśmy się w chowanego – powiedział Liam.
- A kto normalny bawi się w grę , nie mówiąc nikomu o niej ?
–zapytałam
- My wiedzieliśmy – powiedział Zayn.
Strzeliłam wielkiego Facepalma . Chłopaki poszli szukać Louisa,
a ja robiłam sobie gorącą czekoladę .Do kuchni wszedł Lou , który dał mi od
tyłu soczystego buziaka w policzek. Trzymał mnie w swoich ramionach i nie
chciał wypuścić.
- Tęskniłaś za mną prawda ? – powiedział ,nadal trzymając
mnie w swoich ramionach.
- Tomlinson co Ty wyprawiasz ? – odpowiedziałam.
- Nic – powiedział po chwili, jak gdyby nigdy nic.
Nie chciał mnie wypuścić , doszło do tego , że patrzyliśmy
się sobie w oczy, zatopiłam się w nich . On zaczął przybliżać swoją twarz do
mojej . Usłyszeliśmy hałas , czyli pewnie chłopaki szli. Momentalnie od siebie
odskoczyliśmy . Wróciłam do robienie sobie czekolady .
- o Tu jesteś Lou – powiedział uradowany Niall.
- O przepraszamy ,chcieliśmy was zapytać czy idziecie z nami
na rzekę , ale widzę , że przeszkadzamy
- powiedział Zayn.
- Ogarnij się Zayn –
powiedziałam , prawie się śmiejąc .
- Ja idę ,ale muszę się najpierw przebrać – oznajmił Lou.
- A ja musze wypić czekoladę – wtrąciłam się.
Chłopcy powiedzieli, że czekają na nas na plaży .
- Gruchajcie sobie – powiedział Zayn , kiedy już wychodzili,
miałam rzucić w niego bułką , ale nie zdążyłam. Wzięłam czekoladę i usiadłam
przy stolę.
- Na czym skończyliśmy ? – powiedział Lou, opierając
brodę o moje ramie .Czułam jego oddech .
- Idź się przebieraj – powiedziałam mu .
Chłopak poszedł przebrać się , bo przecież w ubraniu nie
będzie pływał. Ja wypiłam czekoladę i też poszłam po swój strój kąpielowy.
Wybrałam TEN. Po paru minutach poszłam
do chłopaków nad rzekę. Po chwili
dołączył do mnie Lou , który poszedł do chłopaków , do wody. Ja rozłożyłam koc
i chciałam się trochę poopalać, związałam włosy w koka i położyłam się na kocu.
Moje opalanie nie trwało zbyt długo , bo ktoś przysłonił mi słońce, to był blondyn.
- Jeśli myślisz , że pozwolę Ci się opalać i leżeć taaka
sucha na kocuu to się mylisz – powiedział roześmiany Niall.
Zdążyłam powiedzieć tylko słowo Niall, a on już mnie niósł
do wody. To wszystko trwało tak szybko, zanim się obejrzałam byłam już w wodzie
, cała morka, widziałam też jak Liam uczy Zayna pływać, ale on zaczął piszczeć
jak mała dziewczynka , zaczęłam się śmiać z nich. Wstałam z wody i potem znowu
byłam wrzucona do wody, tym razem przez mojego kochanego brata.
- Już nie jestem sucha , więc ide na koc – powiedziałam z
uśmiechem.
Położyłam się na
suchutkim kocyku i cieszyłam się słońcem. Znowu ktoś mi przysłonił słońce .
Ujrzałam sylwetki 6 chłopaków.
- Ale się opaliłaś – powiedział Liam z sarkazmem.
- No, tak się spiekłam , że nie będę mogła się ruszyć –
odpowiedziałam mu również z sarkazmem.
- Dlatego zapraszamy do wody – powiedział Loczek.
Wiem , że nie daliby mi spokoju, dlatego poszłam.
- Czy dacie mi się opalić ? – zapytałam.
- Nie. – odpowiedział krótko i stanowczo Harry.
Popływałam z nimi trochę , pochlapaliśmy się , aż w końcu
zmęczyli się i poszliśmy do domu na obiad. Podczas kiedy Liam gotował obiad, ja
wysuszyłam włosy, poprawiłam makijaż i ubrałam się w TO. Po czym zeszłam na dół
do chłopaków. Byli wszyscy oprócz Zayna , który pewnie układa sobie włosy. W pewnym momencie usłyszeliśmy jakiś dziewczęcy
wrzask.
- Czy tutaj jest jeszcze jakaś dziewczyna ? – zapytałam.
- Nie , to Zayn , pewnie mu się włosy nie układają –
powiedział Liam.
Po chwili do nas zszedł Zayn. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać z
jego włosów.
- Bardzo śmieszne – powiedział ze złością Zayn.
- Chodź tutaj ja Ci je poprawie – powiedziałam.
Pobiegłam do łazienki ,wzięłam grzebień i wróciłam do
chłopaków. Zaczęłam czesać jego pasemko , kiedy gdzieś w jego włosach został
grzebień .
- Emmm Zayn – powiedziałam spokojnie.
- Co ? Wyrwałaś mi włosy ?! – wykrzyknął.
- Nie, ale grzebień zniknął – odpowiedziałam .
- Jak to kurwa zniknął ? – powiedział.
Chłopaki zaczęli się śmiać , ja też starałam się opanować
śmiech i udało mi się , potem zauważyłam grzebień we włosach Zayna . Powiedziałam
tylko głośno „ MAM” potem zaczęłam się szarpać z tym grzebieniem , bo nie
chciał się wyciągnąć. Powodując , że lusterko Zayna trafiło na podłogę i dziwne , ale się nie
zbiło.
- Mojaaa Cher !!!!!!!!! –wykrzyczał i zaczął ją przytulać.
- Banda idiotów –usłyszałam cicho mówiącego Liama. Chłopcy
chyba nie słyszeli , ale ja za to tak.
- Gotowy już ten obiad ? – zaczął jęczeć blondyn.
- Nie – odpowiedział Liam.
Postanowiliśmy sobie włączyć telewizor . Harry zaczął się
podniecać , bo zobaczył księżniczkę w różowej sukience . Minęło 5 minut , stwierdziliśmy , że nic nie
ma w telewizji , więc wyłączyliśmy go.
- Co z tym żarciem ? już ? – ponownie zapytał blondyn .
- Zaraz oszaleje, to się musi ugotować Niall , idź se pograj
w warcaby albo w karty , a nie mi dupe zawracasz – wykrzyczał Liam.
Blondyn nie odpowiedział. Poszłam na górę wzięłam laptopa i
z powrotem poszłam do kuchni. Zaproponowałam , żebyśmy zalogowali się na
twittera . Chłopcy sprawdzili swoje profile , po odpisywali fanom , potem ja
zalogowałam się na swojego , napisałam tylko „ Nad rzeką z bandą idiotów xd „ ,
napisałam Vanessie wiadomość i wylogowałam się . Potem Niall zalogował się na skype, wtedy
była dostępna Demi Lovato , wybrał , żeby się z nią połączyć i zaczęli gadać.
Nas oczywiście nie było widać , ale słyszeliśmy większość.
Cześć Demii
Hej Niall
Co tam?
Nic nowego, ciągle
trasy koncertowe i takie tam , a co u Ciebie ?
Jestem nad rzeką z
przyjaciółmi i jem .
To nie nowość , że
jesz , musze kończyć pa Niall.
To pa .
Wyłączył skype i zamknął laptopa . Zaczęliśmy się śmiać z
naszego Niallera . Przerwał nam to Liam ,który oznajmił , że już gotowy obiad.
Blondyn był uradowany , więc szybko pobiegł i dorwał się do żarcia, my w obawie
, że nam wszystko zje dołączyliśmy do niego. Liam gotuje przepysznie. Potem zaczęliśmy się wygłupiać ,rozmawiać i
tak nam czas zleciał. Sprawdziliśmy godzinę , była 2 z nocy . Dosyć długo
gadaliśmy i jeszcze Niall opowiadał nam , że jego marzenie to zostać
kierownikiem nando’s i takie tam. Poczuliśmy zmęczenie , więc skierowaliśmy się do swoich pokoi i poszliśmy
spać. Szykowałam się spać kiedy
przyszedł mi sms. Sprawdziłam od kogo , był on od Louisa „Dobranoc i pamiętaj musimy coś dokończyć J „
. Uśmiechnęłam się i szybko odpisałam „ Hahaha
śmieszny jesteś ;p „. Po chwili
dostałam odpowiedź „ Wiem , dzięki „ . Odpowiedziałam
mu „ nie ma to jak skromność i dobranoc
Tomlinson xx „ Dostałam tylko odpowiedź
„ Dobranoc xx „ i zasnęłam.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Maaamy już 12 :)
Chciałam wam jeszcze bardzo podziękować za te nominacje , które dostałam <3
kooocham was <3 :d
to na tyle :)
Pamiętaj :
CZYTASZ-KOMENTUJESZ :D
Twój blog jest jak narkotyk ;o Zaczynasz czytać i nie możesz przestać :D Kocham Cię i twojego bloga <3 Wiem, że się powtarzam, ale naprawdę : MASZ KOBIETO TALENT !! ;D Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału *.*
OdpowiedzUsuńonedirectionimaginyyy.blogspot.com :3
Mogłabyś mi coś więcej powiedzieć na temat tej nominacji ? Z góry dzięki :* :)
Zostałaś nominowana do LIBSTER AWARD przeze mnie ; 0
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów na:
http://zayn-harry-niall-louis-liam.blogspot.com/
No nareszcie!!! W końcu coś zaczyna się dziać między Amandą a Lou!!! Ile ja na to czekałam, ludzie kochani... Ale!! Co na to Niall i Harry, hmmm...? Przecież oni będą smutni ;(
OdpowiedzUsuńDawaj mi tu zaraz kolejny rozdział, bo chcę wiedzieć, czy w końcu dokończyli to, co im przerwano :P
Życzę weny.!
Bajo.! :D
Lovciam :D
OdpowiedzUsuńhttp://larrystylinsonforeverinmyheart.blogspot.com/
No mam nadzieję że między Lou a Amandą będzie sie dalej dobrze wszystko rozwijało . . :D
OdpowiedzUsuńNie moge doczekac sie następnego . . :) Czekam ^^
Ściskam bardzo mocno :**
http://opowiadanie-one-direction-only-you.blogspot.com/
+ u mnie nowy rozdział .
UsuńSerdecznie zapraszam :*
hahahaha podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńZAYN MISTRZ XD
Bardzo, ale to bardzo podoba mi się Twój blog ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ;p
http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/
Hahahahaha kobieto co ty robisz ,że ja tak kocham twoje rozdziały co ?! a te teksty aż mnie brzuch od śmiechu boli ;) hahaha czekam na nowy;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://onedirectionismypassion.blogspot.com/
+ zapomniałam :) Zostałaś nominowana do Liebster Award ;33
Usuńniesamowite kocham !! czekam na następne i jestem ciekawa co się wydarzy z harrym niallem i lou .. kocham cie za to że piszesz !!
OdpowiedzUsuńPowiem tak... Pisałaś, że jesteś gotowa na negatywne komentarze, więc w słowach oszczędzać nie będę... Żartuję oczywiście ;). Chociaż weszłam tutaj z zamiarem rzucenia jedynie okiem na to wszystko, ale gdy zaczęłam czytać powyższy rozdział... Trochę mnie wciągnęło ;). Nie powiem, sytuacje są zabawne. Ale, że nie do końca znam treść poprzednich rozdziałów, nie bardzo się odnajduję w całej sytuacji. Głównie zastanawiam się nad czym czy Harry ma jakąś dziewczynę, bo ja bardzo nie lubię czytać opowiadań, gdzie jest wielce w jakiejś zakochany. Czuję się wtedy bardzo zazdrosna i pomimo tego, że opowiadanie mogłoby być najgenialniejsze, nie dam rady go przeczytać... Cóż, zgłębię to w kwestii Twego opowiadania, czytając poprzednie rozdziały. I mam nadzieję, że nie postawiłaś nikogo u boku Polokowanego, bo cóż... Nie, żartuję ;). Zostanę, ale na pochwały odnośnie jego ewentualnej relacji z jakąkolwiek dziewczyną nie masz co liczyć. Z góry uprzedzam ;). Dobra, nie ględzę, bo mi czas ucieka. Próbne matury dają się we znaki :/. Ale Twoją historię jeszcze ogarnę, nie martw się :) Pozdrawiam.! ;*
OdpowiedzUsuńWow świetnie ! Przeczytałam całe opowiadanie i jestem zachwycona! Zapraszam serdecznie do mnie na nowy rozdział !!! :)http://myhistoryabout1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZajebisty Rozdział ;D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że dzisiaj tak króciutko ale nie mam dzisiaj czasu xd -,-
Zostałaś nominowana u mnie do LOBSTER AWARD ! =*
no i zmiażdżyłaś mnie. ♥,♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie. ;) http://love-is-not-a-disease.blogspot.com/ w sobotę 1 rozdział.
Hah..co czytam twojego bloga, to się śmieję xD
OdpowiedzUsuńnajlepsze : Nie, ale grzebień zniknął""
xD
fajnie jest się oderwać od rzeczywistości od czasu do czasu , no może częściej xD i poczytać twojego bloga :*
OdpowiedzUsuńfajnie by było mieć takie życie ^.^
OdpowiedzUsuńuwielbiam to <3
OdpowiedzUsuń